Reklama

Kościół

Praca misjonarza wymaga cierpliwości

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 26-27

Bp Jan Piotrowski (w środku) wśród misjonarzy z Konga i Angoli

Archiwum Komisji KEP ds. Misji

Bp Jan Piotrowski (w środku) wśród misjonarzy z Konga i Angoli

O różnych obliczach Afryki i pracy tarnowskich misjonarzy opowiada biskup kielecki Jan Piotrowski, przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Dobrowolska: Ostatnia 3-tygodniowa, intensywna misyjna podróż Księdza Biskupa do Konga i Angoli (26 stycznia – 20 lutego) była powrotem do źródeł ewangelizacji Konga. Jakie były najważniejsze wydarzenia tej wizyty?

Bp Jan Piotrowski: Nasza pielgrzymka była znakiem wdzięczności za 50-letnią obecność kapłanów diecezji tarnowskiej „fidei donum”, do której kiedyś należałem i w której miałem łaskę realizować powołanie misyjne w ówczesnej Ludowej Republice Konga. W ciągu 50 lat na misje do Konga zostało posłanych trzydziestu jeden kapłanów. Ich posługa została uwiarygodniona przez dzieła materialne, charytatywne, ale przede wszystkim przez oddaną pracę misjonarzy i misjonarek, męczeńską śmierć ks. Jana Czuby, zamordowanego w 1998 r., czy 25-letnią posługę w Oyo ks. Józefa Piszczka, który zginął w rzece Alimie.

Centralnym wydarzeniem była celebracja Mszy św. w kościele Jezusa Zmartwychwstałego i Bożego Miłosierdzia w Brazzaville – stolicy obecnej już tylko Republiki Konga. Sprawowałem ją wraz z biskupem tarnowskim Andrzejem Jeżem, w obecności licznych biskupów kongijskich, nuncjusza apostolskiego i biskupów z Czadu i Gwinei Równikowej. W kazaniu zaakcentowałem, że wszyscy jesteśmy braćmi przez łaskę chrztu św. i jesteśmy wezwani do świadectwa wiary. Klimat spotkania zbudowały wcześniejsze przygotowania, piękny śpiew chórów, praca i modlitwa parafialnej wspólnoty. W uroczystości uczestniczyło ok. 2 tys. wiernych. Wydarzenie było znakiem, że misyjna praca jest potrzebna i aktualna, a zasiew ziaren Dobrej Nowiny owocuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powrócił Ksiądz Biskup do ludzi i miejsc związanych z własną posługą misyjną w latach 1985-91. Jak dziś wygląda dzieło ewangelizacji?

Z wielką radością odwiedziłem moją dawną diecezję Nkayi, a obecnie wydzieloną z niej w 2013 r. diecezję Dolisie, i wiernych z Kimongo w parafii Ducha Świętego. W pracy misjonarza odbija się to, co mówi Pan Jezus o zasiewie, cierpliwości, o potrzebie czekania. Wiara zawsze jest darem, wzrasta i jest wystawiana na bolesne próby. W roku 140-lecia ewangelizacji Konga możemy powiedzieć, że ludność na południu daje świadectwo wiary, a Kościół się rozwija, zwłaszcza w większych osadach i miastach. Dlatego cieszę się, że praca moich poprzedników, moja także, przynosi ewangeliczne owoce. Przejawia się to również w znacznej liczbie powołań kapłańskich. Jednocześnie trzeba przyznać z bólem, że kondycja wspólnot chrześcijańskich w małych wioskach zawsze jest wystawiona na ogromną próbę przez niesprawiedliwość społeczną i animozje plemienne, czego dowodem była kiedyś wojna domowa. Pojednanie ludzi przez łaskę wiary i prawdę o nawróceniu przynosi jednak dobre owoce.

Reklama

Czuję satysfakcję, że potrzeby duchowe katolików są tu zabezpieczone i nie brakuje codziennej modlitwy. Jest także dużo katechumenów, którzy przyjmują chrzest i Pierwszą Komunię św. po 3-letnim przygotowaniu. Wielkim wyzwaniem jest jednak ugruntowanie się w kulturze afrykańskiej sakramentu małżeństwa. W tradycji powszechnie uznaje się fundamentalną rolę rodziny – od wielu lat Afrykanie podkreślają, że ich bogactwem jest rodzina, a mimo to nie są wolni od poligamii.

Odwiedził Ksiądz Biskup również Angolę, by spotkać się z misjonarzami i misjonarkami, którzy pracują w tym kraju przez 27 lat targanym wojną.

W Angoli, ogromnym kraju o obszarze 1,3 mln km2, byłem po raz pierwszy. Odwiedziłem misje księży werbistów oraz placówki misyjne różnych zgromadzeń zakonnych. Wielką radością było dla mnie spotkanie z siostrami ze Zgromadzenia św. Józefa z Cluny, w misji Landana w Kabindzie. Następnie samolotem udałem się 1,2 tys. km do Luandy. Pracują tutaj ofiarnie księża werbiści, a wśród nich do niedawna był o. Andrzej Fecko, który wybudował wielkie Centrum Medyczne św. Łukasza w Kifangondo. Jego następcą jest ks. Emil Kałka, także werbista. Spotkałem się również z siostrami służebnicami Ducha Świętego – s. Dorotą i s. Sylwestrą, które od kilkudziesięciu lat opiekują się chorymi w dwóch ośrodkach zdrowia. Odwiedziliśmy także ambasadę polską w Luandzie, która dla pracy misjonarzy stanowi duże wsparcie.

Reklama

W diecezji Dundo pracuje nasz rodak – ks. Edward Sito, werbista, pochodzący z Wilkowa w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Świętej Katarzynie. Kika lat wcześniej wsparliśmy odbudowę tutejszego niższego seminarium. Wspólnie z nim wizytowaliśmy przedmieścia, co pozwoliło mi poznać potrzeby wspólnoty. Myślę, że w zasięgu naszych możliwości jest pomoc przy remoncie jednej z kaplic.

W katedrze w Saurimo sprawowałem Eucharystię i w kaplicy domowej modliłem się wraz z siostrami franciszkankami misjonarkami Maryi. Trzeba podkreślić, że obecność osób konsekrowanych, zwłaszcza zgromadzeń żeńskich, daje wiele dobra, serdeczności i ubogaca dzieło misyjne przez prowadzone przez nie przedszkola, szkoły podstawowe i średnie, sierocińce, świadczoną opiekę medyczną. W Dala np., gdzie w ośrodku zdrowia pracują siostry franciszkanki misjonarki Maryi, przez 5 lat nie było zgonów przy porodach, co w Afryce jest cudem.

W Angoli odkrywałem również inne oblicze Afryki i skutki zachłanności człowieka. W pobliżu miasta Saurimo są wielkie kopalnie diamentów. Trwa, przynosząca ogromne zyski, eksploatacja kruszcu przez różne firmy. Niestety, bogactwa naturalne nie mają wpływu na polepszenie warunków bytowania mieszkańców i to poniekąd woła o pomstę do nieba.

Duże wrażanie wywarła na mnie wizyta w sanktuarium maryjnym w Muxima, które nawiedziłem z werbistą ks. Kazimierzem Szymczychą, s. Dorotą Sojką i ks. Krzysztofem Ziarnowskim, werbistą, od 35 lat posługującym w Angoli. Nie widziałem wcześniej w Afryce takiego miejsca – pełnego pielgrzymów, ich refleksji i modlitwy. Angola od lat podąża drogą socjalizmu, a jednak władze wybudowały most, aby wierni mogli tam przybywać. Jest to dobry znak, odkąd nie ma wojny, która zakończyła się po 27 latach, w 2002 r. Zauważyłem również, że w Angoli w Liturgii uczestniczy więcej mężczyzn niż w innych rejonach. Jest ona bardziej wyciszona, starannie przygotowana, słychać piękny śpiew.

Reklama

W drodze powrotnej do Luandy zatrzymaliśmy się w pobliżu pierwszej stolicy Królestwa Konga, Mbandza-Ndounga. Tutaj władca Konga został ochrzczony, a potem rozpoczęła się ewangelizacja. Jest to symboliczne miejsce dla początków państwowości Królestwa Konga i dzieła misyjnego w tej części Afryki.

Nasza podróż misyjna zakończyła się 19 lutego w sanktuarium św. Antoniego w Kifangondo, gdzie sprawowałem Eucharystię, dziękując Panu Bogu za wszystkich misjonarzy, diecezjan, którzy wspierają ofiarnie misje, za łaskę zdrowia i naszą bezpieczną podróż. Podczas spotkania z biskupami z czterech diecezji zaproponowałem możliwość studiów dla kleryków z ich terenu w naszym kieleckim seminarium. Wprawdzie w Angoli nie brakuje powołań, ale ubóstwo utrudnia kształcenie kleryków. Zawsze podkreślam fakt, że świat żyje wielkimi pieniędzmi, a Kościół żyje z ofiar wiernych, którymi się dzieli, by wspomagać misjonarzy pracujących w młodych Kościołach Afryki, Azji, Oceanii i Ameryki Południowej.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2023-03-15 08:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: rozpoczęło się pielgrzymowanie tegorocznych maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze rozpoczęło się tegoroczne pielgrzymowanie maturzystów. Inne niż zazwyczaj, ale w tym samym duchu - błagania nie tylko o zdanie egzaminu dojrzałości, ale też o dobry wybór dalszej drogi życiowej. Po młodych z diecezji elbląskiej, którzy przybyli na czuwanie w piątek, dziś przyjechała zaledwie pięcioosobowa delegacja z diecezji kieleckiej.

Więcej ...

Słowo Jezusa i Jego przykazania są miłością

2024-04-15 13:22

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-11.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady