Reklama

Niedziela Legnicka

Karoliny w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko zaczęło się od pragnienia, jakie pojawiło się w naszych sercach – chcemy do Częstochowy na Mszę, której będzie przewodniczył Papież!

Jest to dla nas bardzo szczególne miejsce, ponieważ obydwie jesteśmy związane z różańcem. Karolina Sz. jest inicjatorką modlitwy różańcowej nauczycieli za uczniów (na chwilę obecną funkcjonuje już VII róż), a Karolina K-B. opiekuje się II różą różańca rodziców przy parafii Św. Jadwigi Śląskiej w Legnicy. Zatem u Matki Bożej goszczącej Papieża na Jasnej Górze nie mogło nas tam zabraknąć. W sercach chciałyśmy zabrać nie tylko własne dzieci i uczniów, ale również pielgrzymów ŚDM, którzy gościli w naszym mieście i w naszych domach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Początkowo wydawało nam się, że wyjazd nie dojdzie do skutku. Za późno się zainteresowałyśmy i nie było już wolnych miejsc. A jednak, Pan Bóg odpowiada na pragnienia serca. Okazało się, że spod Kościoła Matki Bożej Królowej Polski, oprócz autokaru, dodatkowo wyruszy jeszcze busik, w którym znalazło się miejsce również dla nas. Odebrałyśmy to, jako zaproszenie od Matki Bożej.

Ksiądz Ryszard Wołowski, proboszcz parafii MBKP, udzielił wszystkim pielgrzymom błogosławieństwa i tak w środę, 27 lipca, po 22,00 rozpoczęła się nasza podróż.

O koło 2,30 dotarłyśmy do Częstochowy. Zaspane, ale pełne entuzjazmu pokonałyśmy wraz z innymi pielgrzymami drogę na Jasną Górę. Teraz trzeba było uzbroić się w cierpliwość. Wszyscy pielgrzymi byli bardzo dokładnie kontrolowani przed wejściem na teren Jasnej Góry. Stałyśmy w kolejce prawie 80 minut, jednak osoby, które przyjechały później czekały ponad 2 godziny. W tym miejscu trzeba podkreślić, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo oraz służba medyczna stanęły na wysokości zadania i zadbały o to, aby pielgrzymi czuli się bezpiecznie. Około 5,20 przepuszczono nas przez bramki, sprawdzając bardzo dokładnie plecki oraz wszystko, co przy sobie miałyśmy.

Reklama

Przed godziną 6.00, na placu było jeszcze sporo wolnego miejsca, więc wybrałyśmy kawałek trawy dla nas najdogodniejszy – na wprost ołtarza i na wzór pozostałych pielgrzymów... położyłyśmy się spać.

Gdy się obudziłyśmy o 7,30, zastała nas zupełnie nowa rzeczywistość. Ludzie byli wszędzie. Wyspane i szczęśliwe postanowiłyśmy zjeść śniadanie godne pielgrzyma i oczekiwać na przybycie Ojca Świętego.

Chwilę po 10,00 tłum zaczął wykrzykiwać, machać flagami i transparentami witając w ten sposób Papieża. Czułyśmy wyjątkowość i podniosłość tej chwili.

Msza święta była piękna. Wkoło nas panowała atmosfera skupienia i głębokiej modlitwy. Ludzie starsi, młodzi, dzieci, siostry zakonne – wszyscy w wielkiej radości uczestniczyli w tym wielkim dla nas wydarzeniu. Komunia Święta rozdawana była w wielu miejscach.

Po zaspokojeniu głodu duchowego, przyszedł czas na poskromienie tego fizycznego. Tak jak większość pielgrzymów, udałyśmy się spontanicznie na poszukiwanie miejsca, w którym mogłybyśmy coś zjeść. Cudem udało nam się przycupnąć w małej knajpce.

Wyjazd z Częstochowy zaplanowany był na godzinę 15,00. Bez większych komplikacji wróciłyśmy do Legnicy po godzinie 19,00. Podsumowując nasz spontaniczny wyjazd stwierdzamy jednogłośnie, że Pan Bóg przez ręce Matki Bożej zaplanował nam z wielka dokładnością wspaniałe duchowe przeżycie i nie potrzebował do tego naszego ludzkiego planowania.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2016-08-03 16:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb Edwarda Rabendy - legendy organistów

Archiwum parafii św. Jakuba Ap. w Częstochowie

– Był wiernym synem Kościoła, choć pracował w różnych i trudnych czasach walki z Kościołem. Był bardzo wierzącym i wiernym pracownikiem Kościoła – mówił w homilii ks. Stanisław Mendakiewicz, wieloletni duszpasterz i były proboszcz parafii św. Jakuba Ap. w Częstochowie. 17 lipca w kościele św. Jakuba Ap. w Częstochowie odbyły się uroczystości pogrzebowe Edwarda Rabendy, wieloletniego organisty parafii, który zmarł 1 listopada 2020 r. w Niemczech, w wieku 93 lat. Z racji pandemii koronawirusa uroczystości te nie mogły się odbyć w ubiegłym roku.

Więcej ...

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Więcej ...

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego