Reklama

Turystyka

Życie na Przegibku

W drodze na Przegibek

Beata Godek

W drodze na Przegibek

Do granicy ze Słowacją stąd tylko o krok, za to do najbliższego kościoła czy sklepu trzeba iść niemal godzinę. To zresztą i tak krócej niż pokonanie tej samej drogi w drugą stronę. Tak jest, gdy mieszka się na Przegibku w Beskidzie Żywieckim, czyli ponad tysiąc metrów nad poziomem morza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przysiółek na Przegibku tworzy kilkanaście domów, kaplica Podwyższenia Krzyża Świętego i schronisko turystyczne. Zimą sceneria tu jak z bajki. Wkoło oszronione drzewa, a śniegu więcej niż gdzie indziej o tej porze roku. Nocą zaś, nad głową rozpościera się niebo bardziej wyrazistsze i bardziej rozgwieżdżone niż w mieście. Na co dzień ten cud natury podziwia kilkadziesiąt osób. Są wśród nich, zarówno ci, co to mieszkają tu na stałe, jak i przyjezdni.

– Teraz to ludzi mieszka tu bardzo mało. Wszystkich jest pewnie ze 20 osób, w większości starszych. Młodzieży jest bardzo malutko, a dzieci już nie ma – mówi Bronisława Ćmiel, której brat Edward jest proboszczem w podkrakowskiej Skawinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przysiółek na Przegibku szczyci się najwyżej położoną w Beskidach kaplicą. Msze św. nie mają jednak w niej stałego harmonogramu. Stąd też konieczność odbywania drogi do Rycerki Kolonii. – W dół co niedzielę schodzą najczęściej dwie, trzy osoby. Zdarza się, że szlak przydeptuje się samemu. Teraz i tak nie ma co narzekać bo sąsiedzi mają konia i pługiem przejadą więc można iść – wyjaśnia B. Ćmiel.

Reklama

Obecnie Msze św. na Przegibku odprawiane są co drugą niedzielę miesiąca. Wszystko to za sprawą ks. Edwarda Ćmiela, który odwiedza swoją siostrę regularnie, co dwa tygodnie. O zbliżającej się Eucharystii najpierw informowana jest pani Bronisława, a za jej pośrednictwem, cała osada. Turyści zainteresowani taką Mszą św. mogą dowiadywać się o godzinie jej sprawowania w schronisku górskim.

W okresie bożonarodzeniowym odświętna liturgia była celebrowana w kaplicy w pierwszy i drugi dzień świąt oraz w sylwestra. Ostatnią Eucharystię w starym roku odprawiał kapłan z Bielska-Białej, który przybył na Przegibek w towarzystwie młodzieży.

W innych porach roku kaplica ożywa w maju, czerwcu i październiku. Wtedy to miejscowi sami spotykają się przy kapliczce na wspólnej modlitwie różańcowej i na litanii. Na dodatek w miesiącach od maja do października, pierwsza niedziela po trzynastym, to termin okolicznościowej Mszy św.

O ile mieszkańcy Przegibka muszą pokonać sporo niedogodności, aby aktywnie uczestniczyć w życiu religijnym, to właściciele bądź ajenci schronisk turystycznych z innych stron Beskidu Żywieckiego znajdują się w jeszcze gorszym położeniu. Osamotnione górskie noclegownie nie stanowią miejsca stałej posługi duszpasterskiej. Tu jedynym wyjątkiem jest schronisko na Hali Miziowej, które regularną opieką otoczyli dominikanie z Korbielowa.

Reklama

– Moi rodzice przez wiele lat prowadzili schronisko na Rysiance. Pamiętam, że od czasu do czasu odbywały się w nim Msze św. Były one bardzo nastrojowe i klimatyczne. Jedną z takich bardziej podniosłych Mszy św. była ta, podczas której świętowaliśmy uroczystość 25-lecia małżeństwa moich rodziców – wspomina Joanna Hałat. Jednocześnie, jak zaznacza córka Barbary i Włodzimierza Fiut, niedziela w górach zawsze była dniem pełnym wyzwań. To właśnie wtedy następowało natężenie ruchu turystycznego, a wraz z nim, nawał pracy. Jej obecność na Mszy św., to była cała wyprawa, związana się z zejściem z gór w doliny i podróżą do mieszkającej w Żywcu babci.

Mimo tych trudności, ludziom nawykłym do przestrzeni, dzikiej przyrody i wysokości ciężko jest wybrać inny styl życia. Będąc związani z miejscem, w którym się urodzili, pracują bądź zamieszkali, biorą na siebie wszystkie dole i niedole, wraz z tzw. dobrodziejstwem inwentarza.

– Człowiek nauczył się tu żyć. Co trzeba robić to się robi i nie ma co narzekać. Iść zresztą stąd nie ma gdzie, bo i pewnie tęskno by było – konkluduje B. Ćmiel.

Podziel się:

Oceń:

2013-02-19 12:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Na beskidzkich szczytach

Więcej ...

"Zestaw przetrwania" kardynała na konklawe: co można zabrać do Kaplicy Sykstyńskiej?

2025-05-04 06:27

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Trzask zamykanych drzwi będzie początkiem jednego z najbardziej tajemniczych i symbolicznych dni Kościoła katolickiego: w przyszłą środę, 7 maja, 133 kardynałów elektorów, zebranych na konklawe, zostanie odizolowanych od świata zewnętrznego w Kaplicy Sykstyńskiej, pod przysięgą zachowania absolutnej tajemnicy, aby wybrać nowego papieża.

Więcej ...

Żyjmy w duchu Świętej Rodziny

2025-05-04 19:04
Eucharystii przewodniczył ks. prof. Józef Krzywda, misjonarz

Marzena Cyfert

Eucharystii przewodniczył ks. prof. Józef Krzywda, misjonarz

W parafii św. Józefa Rzemieślnika we Wrocławiu uroczystej Sumie odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił ks. prof. Józef Krzywda, misjonarz św. Wincentego a Paulo z Krakowa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Tanzania: brutalne pobicie kapłana

Kościół

Tanzania: brutalne pobicie kapłana

Twój podpis może uratować religię w szkole!

Wiadomości

Twój podpis może uratować religię w szkole!

Kościół

"Zestaw przetrwania" kardynała na konklawe: co można...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

Kościół

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Znamy datę konklawe!

Kościół

Znamy datę konklawe!