Reklama

Niedziela Łódzka

Polowania na czarownice

Archiwum ks. Waldemara Kulbata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współcześnie hasła „polowania na czarownice” używa się na oznaczenie prześladowania pewnych osób pod niesłusznym lub celowo spreparowanym zarzutem dla osiągnięcia określonych celów politycznych. A jednak polowania na czarownice faktycznie istniały. Istniały także osoby, które przyciągał świat zakazanych obrzędów i pragnienie panowania nad siłami natury. Także temat współpracy człowieka z siłami zła budził zainteresowanie i fascynował największych twórców, takich jak Szekspir, ukazujący w „Makbecie” demoniczne wiedźmy, wieszczące królowi jego tragiczny los, jak Goethe, w „Fauście” przedstawiający pakt zawierany przez jego bohatera z szatanem, sabat czarownic czy jak De Coster ukazujący zaczarowany świat średniowiecznej Holandii w „Przygodach Dyla Sowizdrzała”. Zjawisko uprawiania magii i czarów istniało zarówno w pogańskim antyku, jak i w świecie chrześcijańskim. Nie chodzi tu tylko o zabobony, ale o rzeczywistą działalność nie tylko jednostek, ale i całych grup, które uprawiały tajemnicze obrzędy, odwołując się do sił zła. Nic dziwnego, że świat chrześcijański poczuł się zagrożony.

Strategia obrony

W 1232 i 1233 r. Grzegorz IX wydaje bulle potępiające sekty satanistyczne. W 1226 r. w wyniku procesu o magię Jan XXII ogłasza bullę „Super illius specula”, w której czary, takie jak: rzucenie uroku, pakt z diabłem, profanacja sakramentów zostają uznane za herezję, a zatem podlegają kompetencji inkwizycji. Wraz z odrodzeniem się dualizmu w postaci średniowiecznej herezji katarów, uprawianie czarów staje się częstym zjawiskiem. W 1440 r. ma miejsce proces Gillesa de Rais oskarżonego o czary, satanizm i liczne morderstwa, zakończony jego powieszeniem i spaleniem. W 1496 r. dwaj dominikańscy teologowie, B. Guy i N. Eymerich, wydają „Malleus maleficarum”, czyli „Młot na czarownice”, przedstawiający praktyki uprawiających magię oraz reguły przeciwdziałania wobec sił zła. Jeżeli praktykowanie czarów wiąże się z odwoływaniem do sił zła, jest to uważane za herezję i podpada pod jurysdykcję trybunałów inkwizycji, jednak wszelkie oskarżenia są starannie analizowane. Zdaniem historyków opublikowanie dzieła zbiega się z rozszerzaniem się kultu satanistycznego. „Młot na czarownice” daje przerysowany obraz zagrożeń, jednak nagromadzenie wątków i przykładów zaczerpniętych z różnych dokumentów świadczy o lękach i niepokojach ówczesnych społeczności. Począwszy od końca XV wieku aż do schyłku XVII wieku polowania na czarownice przybierają charakter epidemii zaraźliwej psychozy. Oskarżenia były oparte często na urojeniach, wywołanych przeróżnymi czynnikami. Znaczącą rolę odegrały napięcia społeczne, klęski, katastrofy, zarazy, atmosfera niepewności itp. Najbardziej skrajne przypadki wystąpiły w krajach ogarniętych reformacją, wojnami religijnymi itp. Ówczesną sytuację opisał J. Delumeau w dziele „Strach w kulturze Zachodu XIV-XVIII wieku”. W poszukiwaniu wyjaśnienia wszelkich dziwnych i tajemniczych wydarzeń czy zjawisk pojawia się strach przed rzekomo rzucanymi urokami czy przed ewentualnymi interwencjami szatana. W XVI wieku we Francji w procesach o czary inkwizytorów zastępują sądy świeckie. W XVI do XVII wieku polowania na czarownice nasilają się w Kraju Basków, Nawarze, Szkocji i w krajach protestanckich. W 1682 r. Ludwik XIV wydaje edykt zakazujący stosowania kary śmierci za praktyki magiczne, o ile nie towarzyszy im pogwałcenie prawa powszechnego. Jeżeli jednak lęk i psychoza mogą wyjaśnić wiele z oskarżeń, to jednak występowały także prawdziwe przypadki uprawiania czarów. Przykładem może być proces Gillesa de Rais. Jednak przede wszystkim dominował strach, wielu sędziów ulegało psychozie, wykazywało brak krytycyzmu. Np. w samej tylko Genewie stracono blisko 500 kobiet oskarżonych o czary. Niewątpliwie wyrządzono wiele krzywd i spowodowano ogromne cierpienia. Jednak czarownice i sataniści istnieją także dzisiaj, w świecie komputerów i Internetu, mają swoje organizacje, uprawiają swoje obrzędy. Wystawy poświęcone średniowiecznej i nowożytnej magii organizowane w różnych krajach przyciągają nie tylko rzesze zainteresowanych historią, ale i współczesnych adeptów magii i czarnoksięstwa.

W zwierciadle kultury masowej

Wkrótce po deklaracji prof. Herberta Haaga o „pożegnaniu z diabłem” i po demitologizacji diabła przez Bultmanna, szatan powrócił triumfalnie w królestwie masowej wyobraźni, w kolejnych edycjach „Egzorcysty”, „Omena”, w „Dziecku Rosemary”, w „Czarownicach z Salem” czy „Adwokacie diabła”. Szatan istnieje, jednak okazuje się bardziej przebiegły niż wyobrażali to sobie średniowieczni sędziowie. Jest on obecny we wszelkim nieładzie, jaki istnieje na świecie. Działa on w sposób przebiegły, by usidlić człowieka i zniszczyć oddziaływanie Kościoła, ale jego narzędziami nie zawsze są świadomi tego złowrogiego działania i zdeprawowani ludzie. Szatan korzysta często z ambicji i rozniecanych pragnień jednostek, ale częściej z anonimowości tłumów, z bezosobowych struktur zła. Wywołując destrukcyjne postawy u człowieka, pozostaje nieuchwytny. Ponieważ dla osiągnięcia swoich celów potrafi posługiwać się działaniem praw natury, jego wielkim orężem są zaburzenia umysłu czy lęk. Dlatego tak bardzo trudno jest ocenić rzeczywistą winę danej osoby. Chociaż w niektórych przypadkach nie można wykluczyć możliwości zawarcia paktu szatańskiego, adoratorzy szatana wydają się być bardziej jego ofiarami niż wspólnikami. Dlatego nadal potrzebna jest troska duszpasterska Kościoła, który kontynuuje działanie Chrystusa, który przyszedł, „aby zniszczyć dzieła diabła”. Natomiast społeczeństwo ma prawo do obrony przed niebezpiecznymi praktykami zagrażającymi jego egzystencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2013-08-20 16:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Indie: hinduski bojownik podżega przeciw chrześcijanom

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

Radykalny hinduski bojownik ze stanu Karnataka w Indiach wzywa do zamknięcia wszystkich chrześcijańskich miejsc modlitwy pod zarzutem przymusowego nawracania. Chodzi o Sharana Pumpwella, sekretarza skrajnie nacjonalistycznej grupy Vishwa Hindu Parishad, który dąży przede wszystkim do zablokowania działalności tzw. „Centrum modlitwy wstawienniczej” Mulki.

Więcej ...

Prezes PiS: kto usuwa krzyże i atakuje wolność religijną - ten atakuje naszą cywilizację

2024-05-19 19:38

PAP/Marian Zubrzycki

Ktoś, kto chce usuwać krzyże, kto atakuje wolność religijną, atakuje także naszą cywilizację, która jest najbardziej życzliwa człowiekowi - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Więcej ...

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41
Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Jak działa Duch Święty?

Kościół

Jak działa Duch Święty?

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba...

Wiara

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj