Reklama

Komentarze

Najnowsza metoda walki z Kościołem pod hasłem walki z pedofilią

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich latach w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i w krajach Europy Zachodniej (w szczególności w Irlandii) wystąpiło zjawisko agresji wobec Kościoła katolickiego w formie fali oskarżeń, jakoby zwłaszcza duchowni mieli być sprawcami przestępstw na tle seksualnym w postaci molestowania nieletnich, a władze Kościoła katolickiego tolerowały tego rodzaju przestępców. Na podstawie obserwacji przebiegu stosowania tej metody nietrudno zauważyć, że oskarżenia te często pozbawione były obiektywnych podstaw faktycznych i prawnych, a oparte przeważnie na pomówieniach w celu zniesławienia duchownych i zniszczenia Kościoła wyrokami skazującymi diecezje na wysokie odszkodowania finansowe za rzekome szkody moralne wyrządzone przez duchownych. Faktem jest na przykład, że abp D. - metropolita Detroit, został publicznie oskarżony o pedofilię i pod naciskiem mediów złożył rezygnację z urzędu; a gdy pod wpływem takich doświadczeń ciężko zachorował i znalazł się na łożu śmierci, przyszedł do niego oskarżyciel i przeprosił go za fałszywe oskarżenie.

Reklama

Okazuje się, że ta bezwzględna walka z pedofilią duchownych w rzeczywistości jest najnowszą metodą walki z Kościołem, prowadzoną w sposób zaplanowany i wyrafinowany przy użyciu środków społecznego przekazu, reżyserowaną przez międzynarodowe grupy nacisku. Specjalnie wyselekcjonowani dziennikarze występują tu jednocześnie w roli oskarżycieli, prokuratorów i sędziów, przez wywieranie silnej presji na opinię publiczną i ludzi sprawujących funkcje organów wymiaru sprawiedliwości w celu wymuszenia wyroków skazujących. Metoda ta okazała się skutecznym środkiem walki z Kościołem w krajach anglosaskich, gdzie panuje system „common law”, w którym sądy tworzą prawo w formie precedensów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W bieżącym roku nasiliły się próby zastosowania tej metody również w Polsce w celu osłabienia autorytetu Kościoła w kraju, w którym zdecydowana większość społeczeństwa przyznaje się do przynależności do niego. Powstaje pytanie, czy istnieją obiektywne podstawy do stosowania tej metody w Polsce? W celu wyjaśnienia tej kwestii trzeba odpowiedzieć, że w Polsce panuje system prawa kontynentalnego, który jest inny od systemu prawa anglosaskiego panującego w USA, w którym sądy tworzą normy prawa powszechnie obowiązujące. W naszym systemie trzeba uwzględnić zamieszczone w Konstytucji RP z 1997 r. i w Konkordacie zawartym w latach 1993-98 - podstawowe zasady stosunków między państwem a Kościołem oraz normy prawa karnego, a zwłaszcza nie wolno naruszyć powszechnie obowiązującej zasady domniemania niewinności oskarżonego, dopóki nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądowym.

Reklama

Zwolennicy walki z Kościołem pod pozorem walki z przestępstwami pedofilii w Kościele ignorują podstawowe zasady ustroju demokratycznego państwa prawa, jakim jest współczesne państwo polskie, oraz obwiązujące normy prawa karnego - zarówno materialnego, jak i procesowego. Na podstawie art. 25 Konstytucji RP Polska jest bowiem państwem świeckim, ale nie w wersji separacji wrogiej, lecz separacji skoordynowanej, opartej na zasadzie poszanowania „autonomii i niezależności Kościoła i państwa, każdego w swoim zakresie”, a jednocześnie współdziałania między nimi „dla dobra człowieka i dobra wspólnego”. Dlatego Kościół katolicki w Polsce nie jest instytucją państwową, a biskupi w Polsce nie są urzędnikami państwowymi, którzy mają obowiązek składać „donosy” na swoich wiernych, a w szczególności na kapłanów. Takie metody podporządkowania biskupów władzy świeckiej były stosowane w państwach wyznaniowych i w państwach totalitarnego komunizmu, w szczególności w Rosji Sowieckiej. Usiłowano narzucić je także w Polsce w okresie PRL-u. Jednakże Episkopat Polski pod przewodnictwem kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, stanowczo przeciwstawiał się temu naciskowi. Obecnie takie podporządkowanie biskupów władzy świeckiej usiłują narzucić publicyści pozostający na usługach ideologii neoliberalnej i neomarksistowskiej. Trzeba im jasno powiedzieć, że w Polsce współczesnej nie mają oni do tego podstaw prawnych, zaś biskupi mają prawo i obowiązek do stanowczego sprzeciwu.

Trzeba również jasno stwierdzić, że wszystkie organy władzy państwowej w Polsce zobowiązane są do przestrzegania konstytucyjnej zasady poszanowania autonomii i niezależności Kościoła w swoim zakresie; a w związku z tym Kościół katolicki posiada własny system prawa, w którym istnieje dział prawa karnego materialnego i procesowego. Dział ten obejmuje normy dotyczące przestępstw popełnionych na tle seksualnym, których przedmiotem jest naruszenie zakazów objętych szóstym przykazaniem Dekalogu, a wśród nich znajdują się kary za przestępstwo pedofilii, którego sprawcami mogą być duchowni. Co więcej, normy te po promulgacji Kodeksu Prawa Kanonicznego w 1983 r. - na polecenie bł. Jana Pawła II, a następnie Benedykta XVI - zostały znowelizowane i z całą surowością są przestrzegane.

Dlatego sądzę, że wszyscy obywatele naszego państwa należący do Kościoła - bez względu na to, jakie jest ich stanowisko w hierarchii władzy, zarówno duchownych jak i wiernych świeckich - mają moralny i prawny obowiązek krytycznego ustosunkowania się do usiłowań stosowania w Polsce metody niszczenia Kościoła pod pozorem walki z pedofilią.

Podziel się:

Oceń:

2013-10-28 14:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

ProEugeniczny dokument genetyków i ginekologów

Bożena Sztajner

Lektura dokumentu genetyków i ginekologów jest przerażająca. Profesorowie medycyny mają w ręku "zabawki" do selekcji człowieka i protestują, bo ich "zabawa" może być zakazana.

Więcej ...

Pierwszy ksiądz z Chin, który został męczennikiem

zwiastowaniepanskie.com.pl

W młodości Św. Augustyn Zhao Rong prowadził dosyć rozpustny tryb życia. W wieku 20 lat otrzymał pracę strażnika w więzieniu. Gdy w 1772 r. rozpoczęły się w Chinach prześladowania religijne zostało aresztowanych wielu katolików, a Zhao Rong został przydzielony do ich pilnowania.

Więcej ...

Wimbledon - Świątek pierwszy raz w karierze w półfinale w Londynie

2025-07-09 16:17

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała z Rosjanką Ludmiłą Samsonową (nr 19.) 6:2, 7:5 w ćwierćfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do półfinału tej imprezy. Dotychczas jej najlepszym wynikiem w Londynie był ćwierćfinał w 2023 roku.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Módlmy się o nowe powołania

Wiara

Módlmy się o nowe powołania

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Wiadomości

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Święci i błogosławieni

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy