Reklama

Niedziela Łódzka

Turbodoładowanie geopolityczne

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno w TV Republika prof. Kazimierz Kik, socjolog, z dezaprobatą ocenił działania poprzedniego rządu, który umacniał więzi z Ameryką Donalda Trumpa i przy tym dystansował się wobec Niemiec. Prof. Kik przywołał w tym kontekście hasło: „Szukajmy przyjaciół blisko, a wrogów daleko” (głoszone w Finlandii za rządów Urho Kekkonena). Orzekł, że Polska robi odwrotnie i jest to złe. Cóż, każdy chciałby mieć przyjaznych sąsiadów, ale nam jakoś to nie wychodzi. Zapytano kiedyś Jana Pawła II, dlaczego Pan Bóg ulokował Polskę między Niemcami a Rosją, dwoma agresywnymi zaborcami. Papież odparł: „Bo nikt inny by tego nie wytrzymał…”. Finlandia w czasach Kekkonena korzystała przez dekady z uroków „finlandyzacji”, którą sobie wywalczyła w „wojnie zimowej” z Sowietami. Jednak, gdy po atakach na Ukrainę zagrożenie ze strony Rosji wzrosło, o przyjęcie do NATO i opiekę poprosiła kogo? Dalekie USA.

Reklama

Za rok wejdzie w życie harmonogram zakończenia eksploatacji węgla brunatnego w rejonie Bełchatowa, a od 2030 r. zacznie się wygaszanie elektrowni. Proces likwidacji gigantycznych przedsiębiorstw górniczo-energetycznych jest nieodwołalny. W „worku turoszowskim” wyczuwa się napięcie: Do harakiri obliguje nas prawo unijne (Zielony Ład) i „obiektywna konieczność”. Sytuacja się zaostrza, nowych pomysłów na region brak. Nie wiadomo, czy równolegle – w Niemczech i Czechach – też będą zamykać kopalnie i elektrownie? Raczej nie. Energetyka jądrowa nieprędko tu ruszy, więc będziemy musieli prąd kupować... gdzie? Zgadnąć nietrudno. Wygląda na to, że kiedy nasz prostoduszny lud cieszył się nowymi zdobyczami socjalnymi, to w głębi polskiej duszy czaiła się już pokusa, żeby „coś zmienić”; a w zaciszu europejskich gabinetów toczono sekretne narady, w jaki sposób spacyfikować „suwerennościowe knowania” Polaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zmiany opinii i stanowisk (nieraz o 180 stopni) następują teraz tak szybko, że stają się niezrozumiałe dla uczciwego, prawdomównego człowieka. Prezydent Macron niespodziewanie złożył samokrytykę: Że jednak mylił się co do prawdziwych intencji Putina. Wczorajszy przyjaciel i łaskawca (Putin) okazał się nagle wrogiem, zaś wczorajszy wróg: „autokrata” i „dyktator” (Trump) stał się – w oczach demokratów – sojusznikiem. Czasem korekt historii dokonuje się wstecz, post factum, jak u Orwella („1984”). Miejmy nadzieję, że nikt nam nie powie, iż pamiętne słowa: „Wczoraj Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może przyjdzie czas na mój kraj, na Polskę…” – wygłosił w Tbilisi… Rafał Trzaskowski. Albo, że słynny gest Donalda Tuska (za plecami Trumpa) był skutkiem prośby prezydenta USA, żeby ktoś go podrapał po plecach, i ówczesny szef Rady Europejskiej nie odmówił... Żarty żartami, ale – wobec szokujących wolt i fikołków światowych przywódców – trudno się dziwić, że nawet osoby ekstremalnie tolerancyjne, obdarzone wyrafinowanym poczuciem humoru, nie mogą nadążyć za meandrami geopolityki. Oto Niemcy, uwolnione przez USA od Hitlera, obdarowane Planem Marshalla i zgodą na zjednoczenie, stają się najbardziej wrogim Ameryce państwem Zachodu. Germańska łaska na pstrym smoku jeździ, stare demony odżywają.

Co innego my: W polskich głowach postępowy konserwatyzm miesza się z roszczeniowym liberalizmem. Ludzie, szukając pociech, zapominają o pokucie i nawróceniu. Kiwają się od ściany do ściany, nie widząc prawdziwych zagrożeń. Oglądają internetowe filmiki o „dniach ostatnich” i „wielkim ucisku”, wyprodukowane przez sztuczną inteligencję.

U nas w Łodzi przykład wielkiej przenikliwości w rozeznawaniu spraw dzisiejszego świata mogą stanowić dwaj naukowcy: Przemysław Żurawski vel Grajewski (politolog) i jego brat Radosław (historyk). Obaj mają tu wielu fanów, którzy starają się nie opuszczać żadnej z ich publicznych prelekcji. W lutym byłem na spotkaniu z Przemysławem, które zorganizowała pani poseł Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Pan Przemysław, jak zwykle, rozsnuwał historiozoficzną „nić Ariadny” w labiryncie polskich dziejów. Uczył niezłomności i prawdy. Był doradcą i wsparciem przed trudnymi czasami, które nadchodzą.

Podziel się:

Oceń:

2025-03-24 08:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Teorie spiskowe

Więcej ...

Bł. Pier Giorgio Frassati jest już na Polach Lednickich

2025-06-07 17:34
Spotkanie Młodych w Lednicy

Piotr Drzewiecki

Spotkanie Młodych w Lednicy

Już ponad 14 tysięcy młodych z całej Polski przybyło na Pola Lednickie, gdzie wkrótce rozpocznie się XXIX. Spotkanie Młodych Lednica 2000.

Więcej ...

Papież Leon XIV pojedzie do ojczyzny papieża Franciszka? Jest jasna deklaracja

2025-06-07 19:36
Czy papież Leon XIV pojedzie do Argentyny?

Adobe Stock

Czy papież Leon XIV pojedzie do Argentyny?

Papież Leon XIV potwierdził na spotkaniu z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem w sobotę, że odwiedzi jego kraj - napisał po audiencji prezydenta w Watykanie jego rzecznik Manuel Adorni na platformie X. Papież Franciszek, Argentyńczyk, nie odwiedził nigdy swej ojczyzny podczas 12 lat pontyfikatu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Spotkanie w Lednicy nagle przerwane! Służby ogłosiły...

Kościół

Spotkanie w Lednicy nagle przerwane! Służby ogłosiły...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego...

Kościół

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego...

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Wiadomości

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Kościół

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

W wolnej chwili

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Wiadomości

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką