Reklama

Wiadomości

Świętość w butach codzienności

2025-07-05 09:25
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

W świecie, który kręci się wokół hasztagów „sukces”, „sprawczość” i „przyjemność”, imię Pier Giorgio Frassatiego może brzmieć jak relikt przeszłości – nazwisko z odległej epoki, nieznanej większości współczesnych młodych. A jednak, jak wynika z poruszającego wywiadu z Wandą Gawrońską – jego siostrzenicą – opublikowanego na łamach „Niedzieli”, życie Frassatiego okazuje się nie tylko aktualne, ale wręcz prowokujące. Dlaczego? Bo oferuje alternatywę. Nie jako ideał oderwany od ziemi, ale jako konkretna droga – wymagająca, ale realna.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Frassati nie był bezbłędny. Jak mówi Gawrońska, „miał wady, ale pięknie kochał”. I to właśnie może być największym źródłem nadziei dla dzisiejszej młodzieży – przekonanie, że świętość nie polega na perfekcji, lecz na miłości, która wyraża się w codzienności. Nie chodzi tu o „heroiczne cnoty” uprawiane na pokaz. Chodzi o gesty: list napisany sparaliżowaną ręką, by zdążyć pomóc biednemu; rezygnację z własnej wygody, by nie zabierać czasu przyjacielowi; świadomą decyzję, by być blisko najuboższych.

Dla ludzi, którzy gubią się dziś w pośpiechu za karierą, rozrywką i autoekspresją, Frassati przypomina, że życie można przeżyć pełnią nie wtedy, gdy się „zdobędzie wszystko”, ale gdy potrafi się „dać siebie”. To paradoks chrześcijaństwa, który Pier Giorgio rozumiał i wcielał w życie:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Wiara może zostać przekazana tylko przez radość”

Podziel się cytatem

– pisał. I to nie była radość tania, wynikająca z zaspokojonych potrzeb, lecz radość wypływająca z sensu, relacji i Bogiem.

Święty w świecie

Reklama

Dla pokolenia wychowanego w duchu produktywności i kontroli, inspirujące może być również to, jak Frassati godził ze sobą dwie, zdawałoby się sprzeczne, tożsamości: bycie „w świecie na sto procent” i jednoczesne całkowite oddanie Chrystusowi. Nie musiał uciekać do klasztoru, by być świętym. Był świeckim, studentem, przyjacielem, synem, wolontariuszem, a wszystko to przeżywał jako miejsce spotkania z Bogiem. Jak celnie zauważył Karl Rahner, to Frassati był pierwszym świętym „żyjącym w świecie”, w jego hałasie, polityce, trudnych relacjach i codziennej walce.

W epoce, w której wielu młodych nie potrafi zdefiniować swojej drogi – rozdartych między pragnieniem wpływu a lękiem przed porażką – życie Frassatiego jest jak latarnia.

Nie mówi: „Idź za mną, bo miałem wszystko poukładane”, lecz: „Idź, mimo że nie jesteś doskonały – kochaj i walcz”.

Podziel się cytatem

W tym sensie jego przykład nie jest konserwatywną kliszą, lecz duchowym kontrpropozycją wobec świata narcystycznej samorealizacji.

Czy Frassati ma coś do powiedzenia człowiekowi XXI wieku? Zdecydowanie. Bo nie oferuje technik ani recept, ale pokazuje styl życia – zakorzeniony w tym, co wieczne, a zarazem zdolny przetrwać każdy hałas czasów. A młodzi, mimo że czasem pogubieni, nadal pragną czegoś prawdziwego. Właśnie dlatego warto przypominać o tych, którzy nie bali się kochać pięknie.

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Przerażające dane. W pierwszej połowie 2025 r. przeprowadzono w Polsce 411 aborcji

2025-07-09 13:37

Adobe Stock

W pierwszej połowie 2025 r. przeprowadzono w Polsce 411 legalnych aborcji – wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia przekazanych PAP. Najwięcej aborcji wykonano u pacjentek między 30. a 40. rokiem życia.

Więcej ...

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

2025-07-08 20:47
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Więcej ...

Ojciec Bruno, współbrat papieża Leona XIV

2025-07-09 15:24

Foto archiwum o. Bruno Silvestrini

Ojciec Bruno Silvestrini pochodzi z włoskiego regionu Marchii (Marche). Urodził się w cieniu bazyliki Matki Bożej z Loreto, w małej miejscowości Porto Recanati.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Módlmy się o nowe powołania

Wiara

Módlmy się o nowe powołania

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Wiadomości

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Święci i błogosławieni

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy