Reklama

Niedziela Przemyska

Ten, który prowadzi do światła

Rafał Czepiński

Jest 9.30. W kościele Ojców Franciszkanów, który jest pierwszą bramą ingresowej procesji, ubierają się Księża Arcybiskupi i Biskupi, na których czekają kanonicy kapituły katedralnej i księża dziekani. W archikatedrze z pewnością na nowego Metropolitę czeka kolegium kapłańskie, alumni seminarium, zaproszeni goście i wierni. Od momentu ogłoszenia decyzji Ojca Świętego Franciszka minął niecały miesiąc. Trudno było się w tym pospiechu przygotowań zadumać nad wydarzeniem, którego stajemy się świadkami. Teraz powoli wszyscy nasiąkamy świadomością ciężaru tego wydarzenia. W to, jak sądzę, wielorakie zamyślenie wtapiają się i moje refleksje.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasterz i owce

Autor biblijny dla ukazania Bożej dobroci i miłości używa obrazu wziętego z codziennego życia. Pasterz pilnujący stada – to codzienny obraz biblijnej Palestyny. Pasterz poświęcał stadu cały swój czas, stąd też znał każdą owcę, one go także znały i szły za nim. Między owcami a pasterzem zawiązywała się szczególna więź. Pasterz dbał o swoje owce. Prowadził je do wodopoju i na pastwiska. Bronił przed drapieżnikami, narażając nieraz swoje życie. Na noc zapędzał je do jaskini lub specjalnej zagrody. Kiedy nasycone owce układały się do snu, pasterz kładł się w pobliżu jak strażnik przy bramie, a nawet można powiedzieć, że to on stawał się bramą, strzegąc spokojnego snu owiec i broniąc w razie niebezpieczeństwa.

Z woli Ojca Świętego Franciszka dziś z pokorą przyjmuję tę wyznaczoną mi rolę pasterza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzy bramy

Dzisiejsze wydarzenie ma miejsce w jubileuszowym Roku Miłosierdzia i w 1050. rocznicę Chrztu Polski. Idąc w progi archikatedry, przeszedłem przez trzy jubileuszowe bramy. W pierwszej, w kościele Ojców Franciszkanów, modliłem się, abym – wzorem wielkich poprzedników w tej posłudze w Kościele Przemyskim – miał odwagę kroczyć na czele owiec. W tej szczególnej drugiej bramie, jaką była archikatedra greckokatolicka, modliłem się o dar czułości, abym umiał być w środku owczarni, dając jej pełne miłości serce. I wreszcie trzecia brama, dla mnie, podobnie jak zapewne dla każdego z moich poprzedników, szczególnie ważna, zainspirowała mnie do modlitwy o ducha pokory, abym potrafił kroczyć na końcu owczarni, czyli być razem z tymi, którzy cierpią na duchu i ciele, z tymi, którzy zmagają się z pokusą buntu i opuszczenia owczarni.

W naszej duchowej wędrówce spotykamy jeszcze jedną bramę, przygotowaną nam przez Opatrzność Bożą. Jest nią Maryja. W jarosławskim kościele greckokatolickim czczona jest ona jako Brama Miłosierdzia. Ona doświadczyła Bożego Miłosierdzia, poznała je i wyśpiewała z wdzięcznością hymn ku czci dobroci Bożej, sławiąc miłosierdzie, które jest z pokolenia na pokolenie (por. Łk 1, 50). To Ona, także i tu, w bazylice przemyskiej czczona jako «Jackowa», obejmuje nas miłosiernym spojrzeniem i śpieszy z różnoraką pomocą. Słusznie nazywamy ją Matką Miłosierdzia i wierzymy, że jest wrażliwa na nas, ludzi, na nasze niedoskonałości, dźwiga nas z grzechów, a nade wszystko wskazuje drogę do Jezusa, wypowiadając prośbę – polecenie: «Zróbcie wszystko, cokolwiek (mój Syn) wam powie» (J 2, 5).

Reklama

Kard. Stefan Wyszyński, rozważając w czasie internowania o miłosierdziu Matki Jezusa, napisał: «Podążałaś za Synem wszędzie, by w porę podpowiadać: wina nie mają, chleba nie mają, miłości nie mają, łaski nie mają, serca szukają... Czy w Kanie, czy na Golgocie, czy dziś – po prawicy Zbawiciela, w niebie – Miłosierdzie Twoje zawsze niemal, uśmiecha się przez łzy».

Patrząc na dwie szczególne bramy związane z miłosierdziem: bramę, którą jest Chrystus, i na tę, którą jest Maryja, uświadamiamy sobie, że każdy z nas, w zależności od charyzmatów, na swój sposób, winien być bramą prowadzącą do zbawienia. Taki jest przecież zamiar Boży obecny w Jezusie Chrystusie, takie jest pragnienie Maryi Matki Miłosierdzia. Takie jest też pragnienie nowego biskupa archidiecezji przemyskiej.

Podziel się:

Oceń:

2016-05-24 13:23

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Życzenia Przewodniczącego Episkopatu dla abp. Józefa Guzdka

Episkopat News

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki przesłał na ręce abp. Józefa Guzdka, nowego metropolity białostockiego życzenia z okazji ingresu do katedry białostockiej. "Życzę Księdzu Arcybiskupowi wiary Apostoła Piotra dla utwierdzania i kontynuowania dzieła Chrystusowego w Archidiecezji Białostockiej w miłości i w prawdzie" - napisał abp Gądecki w liście gratulacyjnym.

Więcej ...

Kto uderza w religię, uderza w człowieka

2024-06-11 13:33

Niedziela Ogólnopolska 24/2024, str. 17

Adobe Stock

Treści antychrześcijańskie sączą się niemal wszędzie. Jaka jest nasza postawa wobec tego zjawiska?

Więcej ...

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?