Reklama

Głos z Torunia

Poznacie ich po owocach...

Wojciech Wichnowski (1955 – 2016)

Anna Głos

Wojciech Wichnowski (1955 – 2016)

W niedzielny poranek 12 czerwca br. do domu Ojca odszedł Wojciech Wichnowski – przyjaciel Chełmży, katedry chełmżyńskiej i kapłanów.
Ze smutkiem żegnaliśmy go 15 czerwca, odprowadzając z bazyliki konkatedralnej pw. Trójcy Świętej w Chełmży na parafialny cmentarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania” (Koh 3,1-2) – przypomniał w homilii pogrzebowej proboszcz ks. kan. Krzysztof Badowski. Nam jednak wciąż trudno się pogodzić ze śmiercią tak wartościowego człowieka.

Wojciech Wichnowski od dzieciństwa był związany z Chełmżą. Tutaj się urodził 2 grudnia 1955 r., tu uczył się, dorastał i pracował. Przez wiele lat pełnił posługę kościelnego w tutejszej parafii. We wszystkim, co robił, był widoczny bardzo jego lokalny patriotyzm. Przez swoją wszechstronną działalność, zwłaszcza dziennikarską, przyczynił się do promocji miasta i regionu. W swoich dziennikarskich publikacjach zawsze pisał pozytywnie o Chełmży i jej mieszkańcach, ukazując to, co dobre i piękne w mieście i sercach chełmżan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przez pewien okres swego życia pisał dla czytelników „Gazety Pomorskiej”. Jednak pełną radość, satysfakcję i spełnienie odnalazł jako dziennikarz i fotoreporter katolicki, publikując na łamach „Głosu z Torunia” – toruńskiej edycji Tygodnika „Niedziela”. Zaangażował się w tę pracę całym sercem, relacjonując na bieżąco najważniejsze wydarzenia w parafii, dekanacie, mieście. Jego ogromny wkład w tę działalność doceniono w 2015 r., gdy został uhonorowany medalem „Mater Verbi” za rzetelną i uczciwą pracę dziennikarską.

Jako kapłani jesteśmy mu wdzięczni za dyspozycyjność, pomoc i wsparcie na różnych polach działalności duszpasterskiej. To za jego namową wznowiliśmy wydawanie „Wiadomości Kościelnych”. Włożył wiele serca, pracy, talentu i doświadczenia w redakcję, druk i kolportaż gazety parafialnej. Jednym z najważniejszych jego zadań była rola stróża i przewodnika w chełmżyńskiej konkatedrze. Kochał tę świątynię. Można to było wyczuć, gdy z pasją opowiadał o zabytkach i historii tego kościoła. Dzięki niemu bazylika w Chełmży jest znana i odwiedzana przez coraz większą liczbę turystów i pielgrzymów.

Reklama

Kochał też swoją Ojczyznę. Działał w Klubie Dyskusyjnym „Pro Patria”. Włączał się w organizację i inspirował wydarzenia związane z uroczystościami patriotycznymi. To m.in. dzięki jego staraniom liczna reprezentacja chełmżan uczestniczyła w pogrzebie „Łupaszki” na warszawskich Powązkach.

Przed ponad 29 laty założył w Chełmży wraz ze śp. ks. inf. Alfonsem Groszkowskim i innymi kolegami Grupę Anonimowych Alkoholików „Dobra Wola”, działającą przy tutejszej parafii. Przez wiele lat był rzecznikiem tej grupy. Pomógł wielu dźwignąć się z nałogu i uczestniczył w organizacji akcji trzeźwościowych i profilaktycznych.

„Każde dobre drzewo wydaje dobre owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców. Poznacie ich po ich owocach” – czytamy w Ewangelii według św. Mateusza (por. Mt 7,17-20). Wojciech Wichnowski był dobrym drzewem, które wydało wiele dobrych owoców. Wierzę, że te owoce będą trwać i rodzić nowe. Ufam, że znajdą się ludzie, którzy kontynuować będą dzieła, które rozpoczął. Modlimy się, aby Bóg okazał mu miłosierdzie i nagrodził za każde dobro, które uczynił. „Pamięć musi wiecznie trwać” to tytuł ostatniego artykułu Wojciecha o wydarzeniach z Chełmży wysłanego do redakcji „Głosu z Torunia” w przeddzień jego śmierci (patrz – str. II). Pamięć o nim będzie trwać w sercach i umysłach tych, których kochał, wśród których żył i pracował, którym pomagał. Zapamiętamy nie tylko dobro, które czynił, ale także jego uśmiech i specyficzne poczucie humoru, którym zarażał. Drogi Wojtku, dziękujemy! Spoczywaj w pokoju!

* * *

Nasz kolega Wojtek odszedł nagle. Jeszcze zdążył wysłać do redakcji zdjęcia i artykuł, który zamieściliśmy w bieżącym numerze „Głosu z Torunia”. Oddany bez reszty, zaangażowany, wkładający całe serce w to, co robił, pasjonat, zawsze gotowy do służby, czekający na nowe zadania i poszukujący wyzwań! Takiego go zapamiętamy!

Reklama

Gdyby w niebie mógł mieć konto na Facebooku, z pewnością podzieliłby się pięknymi zdjęciami z domu Ojca.

Żegnamy naszego redakcyjnego kolegę i ufamy, że kiedyś znów spotkamy się z nim w niebie. Rodzinie zmarłego Wojciecha Wichnowskiego składamy wyrazy współczucia.

Zespół redakcyjny „Głosu z Torunia”

Podziel się:

Oceń:

2016-06-30 10:10

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: hołd dla prezydenta Kaczorowskiego

Pogrzeb prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego odbył się z najwyższymi honorami państwowymi 19 kwietnia 2010 r. Teraz okazuje się, że w Panteonie Wielkich Polaków pochowana została inna osoba

Artur Stelmasiak

Pogrzeb prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego odbył się z najwyższymi honorami państwowymi 19 kwietnia 2010 r. Teraz okazuje się, że w Panteonie Wielkich Polaków pochowana została inna osoba

Więcej ...

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Więcej ...

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Święci i błogosławieni

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Kościół

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

Wiara

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto