Reklama

Niedziela Małopolska

Duszpasterz odpowiada

Taekwondo

natatretiakova/pl.fotolia.com

Bywa, że zwracają się do nas czytelnicy poszukujący odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące m.in. wiary, katolickich postaw i zachowań. Na ich prośbę otworzyliśmy rubrykę „Duszpasterz odpowiada”. Pytania do redakcyjnego asystenta, ks. dr. Jana Abrahamowicza – proboszcza parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Krakowie, można kierować (za pośrednictwem redakcji) drogą mejlową, pocztą tradycyjną oraz telefonicznie (zob. stopka redakcyjna str. VIII). Zapraszamy!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

EWA: – Moja siostra chce zapisać dzieci na zajęcia z taekwondo. Dlatego chcę zapytać, czy ta sztuka walki nie jest sprzeczna z religią katolicką?

KS. JAN ABRAHAMOWICZ: – Wśród propagowanych, także w Polsce, zajęć dodatkowych dla dzieci i młodzieży można się spotkać coraz częściej z propozycją taekwon-do. Jest to koreańska sztuka walki zbliżona do karate, w której – w obronie i ataku – biorą udział wszystkie części ciała, szczególnie zaś ręce i nogi. Nazwę taekwon-do tworzą trzy słowa: tae – stopa, kopnięcie; kwon – pięść, cios, uderzenie ręką; do – droga, sposób postępowania (dot. sfery psychiczno-moralnej). Jest to zatem nie tylko zbiór technik i ćwiczeń kształtujących cechy motoryczne, ale system wychowawczy o kompleksowym oddziaływaniu psychofizycznym. I w tym tkwi jego wielkie niebezpieczeństwo. Wszystkie wschodnie sztuki walki są nośnikiem filozofii Wschodu. Nazywa się je wprost ruchowymi formami ekspresji filozofii Wschodu.
W jednej z broszur propagujących wschodnie sztuki walki można przeczytać m.in: „Jest to szkoła formacji światopoglądowej, która poprzez ćwiczenia psychiczne «zen», prowadzi do buddyzmu lub panteizmu. Głównym celem Zen jest odnalezienie sensu ludzkiej egzystencji. Każdy powinien tak pokierować swym życiem, by osiągnąć szczęście już tu na ziemi, a nie dopiero w niebie”. Taka teza stoi w kompletnej sprzeczności z zasadami wiary katolickiej. Tymczasem nawet wśród rodziców przedszkolaków propaguje się „nowatorski program treningowy, który łączy bezpieczną zabawę z bezkontaktowymi elementami taekwon-do; rozwija koncentrację, pracę zespołową, kontrolę, równowagę, pamięć, dyscyplinę, kondycję i koordynację ruchową”. Wielu rodziców jest, niestety, nieświadomych zagrożenia.
Mistycyzm Wschodu opiera się na dążeniu człowieka do harmonii z Kosmosem, jako jedynym ośrodkiem mądrości i ocalenia. Człowiek ma się z nim stapiać w jedno. A gdzie jest miejsce dla Boga? Jeden z egzorcystów przestrzega: „Gdy zaczynamy praktykować medytacje wschodnie czy sztuki walki, odchodzimy od Boga i zaczynamy szukać zbawienia poza Jezusem. To jest apostazja. Kto rezygnuje ze zbawczego działania Jezusa Chrystusa, sam wystawia się na działanie złych duchów”. Stolica Apostolska opublikowała w 1990 r. specjalną instrukcję, w której zaleca roztropne podejście do różnych form medytacji wschodnich. Podobne stanowisko zajęły niektóre wspólnoty protestanckie, które uznały, że duch filozofii leżącej u źródeł wschodnich szkół walki jest sprzeczny z Ewangelią.
Znamienne jest świadectwo Antoniego Paprotnego, założyciela Chrześcijańskiej Szkoły Walki „Arma Dei”, który przyznaje: „Kiedyś przez dłuższy czas ćwiczyłem taekwon-do, ale przestałem z powodów religijnych. Taekwon-do zaczęło się kłócić z moją wiarą. Chodzi o to, że wschodnie sztuki walki są bardzo mocno powiązane z duchowością Wschodu, tak naprawdę są też pewną formą praktyk religijnych. Przestałem ćwiczyć w chwili, w której to do mnie dotarło”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+2 -2
2016-09-08 09:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Więcej ...

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18
Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Więcej ...

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst