Reklama

Niedziela Łódzka

Z Jazgarzewa do Dachau...

Niedziela łódzka 10/2017, str. 4-5

Kl. Kamil Gregorczyk

Los zetknął dwóch braci ponownie ze sobą – w obozie przejściowym w Konstantynowie, skąd we wspólnym transporcie w październiku 1941 r. zostali przewiezieni do Dachau. Tam – ks. Henryk Laskowski, proboszcz w Turze i ks. Ludwik Laskowski, proboszcz w Szczercowie – ponieśli śmierć w 1942 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość Jazgarzew jest położona 4 km od Piaseczna i 30 km na południe od Warszawy. Płynąca w pobliżu rzeka Jeziorka dzieli parafię na dwie części, była też ona niegdyś granicą naturalną pomiędzy Ziemią Czerską i Warszawską. Ta prastara parafia jeszcze w 1899 r. liczyła 4783, a piaseczyńska 3342 wiernych, ale na początku XX wieku ten stan uległ zmianie i to na korzyść Piaseczna.

Henryk Laskowski urodził się w Jazgarzewie 1 stycznia 1901 r., a rodzicami jego byli Franciszek i Józefa z Kałęckich. W 1911 r. przyjął I Komunię św. w swoim kościele parafialnym pw. św. Rocha. W 1913 r. rozpoczął naukę w Gimnazjum Filologicznym w Warszawie. Wówczas też przyjął sakrament bierzmowania z rąk bp. Kazimierza Ruszkiewicza. Był to trudny czas dla rodziny, bo panująca epidemia była przyczyną śmierci dwójki dzieci; a pierwsza wojna światowa rozbiła rodzinę. Henryk Laskowski początkowo dojeżdżał do szkoły w Warszawie kolejką wąskotorową, ale gdy trudności były coraz większe, musiał zaprzestać nauki. Główną przyczyną był „najazd bolszewików, kiedy to wszyscy uczniowie wstąpili do szeregów armii”. Po powrocie z wojska (rok szk.1921/22) podjął naukę w Szkole Leśnej w Warszawie. Nie ukończył jej, gdyż myśl o służbie Bożej była mu coraz bliższa. Jego brat Ludwik był już księdzem warszawskim. Henryk dowiedział się o nowej diecezji łódzkiej i wstąpił do niedawno otwartego Seminarium Diecezjalnego w Łodzi. Było to 23 września 1922 r. Po formacji seminaryjnej otrzymał święcenia kapłańskie 18 września 1926 r. w Łodzi z rąk bp. Wincentego Tymienieckiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku otrzymał etat nauczyciela religii w publicznych szkołach powszechnych w Rudzie Pabianickiej. Rok później otrzymał dekret od biskupa ze zmianą do Aleksandrowa. Podjął tam obowiązki wikariusza i prefekta w szkole powszechnej przy ul. Bankowej i przy ul. Kościelnej. Miał 26 godzin lekcji religii, a także prowadził w szkole Stowarzyszenie Dziecięctwa Misyjnego, do którego dzieci chętnie należały.

Reklama

Od czerwca 1928 r. zamieszkał w Seminarium Duchownym w Łodzi i pomagał ks. prał. Włodzimierzowi Jasińskiemu w przygotowaniu Diecezjalnego Kongresu Eucharystycznego, który odbył się tegoż roku w Łodzi w dniach 29 czerwca – 1 lipca.

Po wakacjach (1928) nie wrócił już do Aleksandrowa, lecz został posłany do siedmioklasowej Publicznej Szkoły Powszechnej w Nowych Chojnach. To osiedle liczyło tak dużo dzieci, że uczył 30 godz. religii tygodniowo. Po pół roku pracy, z powodu choroby i ogólnego wyczerpania, poprosił o zastępstwo. Ostatecznie w Chojnach pracował jako wikariusz do wakacji 1929 r. Dojeżdżał też pomagać jako prefekt w Szkole nr 1 w Ozorkowie. Od sierpnia 1929 r. zaczął pełnić obowiązki kapelana w kaplicy Sióstr Urszulanek w Ozorkowie na Bugaju. W lutym 1930 r. ze względu na chroniczny katar płuc uzyskał zaświadczenie od lekarza, że nie powinien uczyć w szkole. Dlatego bp Tymieniecki mianował go od sierpnia 1930 r. wikariuszem parafii św. Andrzeja w Łęczycy. W grudniu otrzymał przeniesienie na wikariusza do Łodzi, do parafii Przemienienia Pańskiego. Uczył też religii na kursach wieczorowych, ale zdrowie nie pozwalało mu na systematyczność. W październiku 1931 r. na skutek choroby proboszcza w Retkini pojechał na 3-miesięczne zastępstwo.

18 listopada 1932 r. bp Tymieniecki powierzył mu administrację parafii Tur pow. łęczyckiego z prastarym kościołem pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Parafia liczyła wówczas 2,5 tys. katolików. Ludność była bardzo pobożna: 200 osób należało do Żywego Różańca, 220 do III Zakonu św. Franciszka, 100 dzieci do Papieskiego Dziecięctwa Rozkrzewiania Wiary. Oprócz tego było jeszcze Stowarzyszenie Mężów, Kobiet i Młodzieży Katolickiej.

Szkoła w Turze była biedna i kierownictwo zaczęło zmniejszać liczbę nauczycieli z powodu braku funduszów, ale ksiądz proboszcz uczył za darmo wszystkie klasy.

Reklama

Ks. Henryk Laskowski został też mianowany na stanowisko członka Dozoru Szkolnego w Gostkowie. Zebrania Dozoru Szkolnego odbywały się często w Wartkowicach. Ks. Laskowski po 2 latach jednak zrezygnował z tego stanowiska ze względu na niemożność uczestniczenia w posiedzeniach. Duża odległość do Wartkowic, którą musiał pokonywać pieszo, wyczerpywała jego słabe zdrowie.

Aresztowany 6 października 1941 r. – jako proboszcz parafii Tur – został uwięziony w Konstantynowie. Tam spotkał swojego starszego brata – ks. Ludwika, aresztowanego jako proboszcza w Szczercowie. Dalej złączył ich wspólny los transportu do Dachau 30 października 1941 r.

Ks. Ludwik Bujacz w książce „Dachau” tak napisał: „Ks. Laskowski pracował w polu. Roboty wiosenne przy uprawie ziemi pod zioła i warzywa odebrały mu resztki sił. W końcu jako żywy szkielet zostaje wciągnięty na listę straceńców i zniszczony w gazowni”. Wysłany w transporcie inwalidów, zginął 10 sierpnia 1942 r.

* * *

Ks. Henryk Laskowski (1901-42)
Wikariusz w Rudzie Pabianickiej, Aleksandrowie, Chojnach, Ozorkowie, proboszcz w Turze
nr obozowy 28 486

* * *

Ks. Ludwik Laskowski
Urodzony 5 grudnia 1893 r. w miejscowości Jazgarzew. Święcenia – 27 stycznia 1918 r. w Warszawie.
Wikariusz parafii św. Kazimierza w Łodzi.
Razem z bratem aresztowany – jako proboszcz Szczercowa – i więziony w Konstantynowie.
Zmarł 27 kwietnia 1924 r. w Dachau.

Ks. Ludwik Bujacz napisał:
Ks. Laskowski Ludwik pracował w ogrodzie, zimno, deszcze wiosenne zrujnowały mu zdrowie. Umarł w szpitaliku.
nr obozowy 28 485

Podziel się:

Oceń:

2017-03-01 12:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dłonie, które uczą miłości

o. Anastazy Pankiewicz

Maria Niedziela

o. Anastazy Pankiewicz

Numer 28176. Wsiadając do ciężarówki wiozącej więźniów na śmierć podawał ręce osobie, która wchodziła ostatnia. Hitlerowcy zatrzasnęli drzwi i odcięli mu dłonie. Nie wiadomo, czy dojechał i zginął zagazowany w aucie czy wcześniej się wykrwawił... Zanim trafił do Dachau mieszkał na cmentarzu na Dołach. Bo Niemcy wyrzucili zakonników z ich klasztoru. Nie uciekł, nie ściągnął habitu, nie wybrał siebie... Przygotowywał się na męczeństwo? Trochę zapomniany, choć szkoła którą wybudował nosi jego imię. Ulica przy której pracował i budował swoje dzieło, także. Ale to nie jedyne miejsca, na których pozostały ślady jego stóp. Świętych. Chcę je odnaleźć. Przejść ten symboliczny i z pewnością niepełny szlak. I może trochę zrozumieć czym jest ta miłość bliźniego i Boga do końca.

Więcej ...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Święci i błogosławieni

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Kościół

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania