Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Nowoczesne niewolnictwo

Wojciech Mśichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Atak na niedzielę to nie tylko „odciąganie” wierzących od „obowiązku” uczestniczenia we Mszy św., ale zaplanowany na chłodno program dechrystianizacji, narzucenia pseudowartości.

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę wróciła z Senatu do Sejmu, dodam, z licznymi poprawkami. Z wszystkich niedziel wolnych – czego domagano się w projekcie obywatelskim – mamy od 1 marca br.tylko 2 w miesiącu, ale z nadzieją, że od 2020 r. wolne będą wszystkie. Projekt tej ustawy – bardzo ważnej dla Polaków, dla rodziny i dla państwa – wzbudził w Senacie ogromne emocje. Nikt z senatorów opozycji jej nie poparł. Szkoda, bo przecież ustawa ta ma znacznie poważniejszy cel: chodzi o ludzką wolność, którą zabierają ludziom: pracoholizm, komercja i konsumpcja. Napiszę wprost, że ustawa ta ma na celu zniesienie niewolnictwa międzynarodowych korporacji, które narzuciły obowiązek pracy w każdą niedzielę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozumiem, że dla nas, konsumentów, dokonywanie zakupów w każdy dzień jest bardzo wygodne, daje poczucie wolności. Nie można jednak zapominać, że komuś innemu tę wolność zabieramy. Na zarzut, że i tak wiele osób musi pracować w niedzielę, odpowiedź brzmi: Czy wobec tego, że nie możemy pomóc wszystkim, nie będziemy pomagać nikomu?

Całe lata aspirowaliśmy jako państwo do tego, aby być w Unii Europejskiej. Dzisiaj tym rozwiązaniem dostosowujemy polskie prawo do unijnego. Skoro Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, Austriacy oraz inni obywatele Unii Europejskiej stosują ograniczenia handlu w niedzielę, to i my wprowadźmy to rozwiązanie, szanując wolność swoją oraz innych. Dlaczego u nas miałoby być inaczej?

Przypomnę, że podobną dyskusję przerabialiśmy już w 2007 r., kiedy wprowadzaliśmy 12 wolnych od handlu świąt i niedziel w roku. Straszono, że wszystko się zawali, że grożą masowe zwolnienia. Okazało się, że zatrudnienie wzrosło o 7 proc., także polskiej gospodarce nic złego się nie stało. Skoro dzisiaj w sektorze handlu brakuje ok. 100 tys. pracowników, to o jakich zwolnieniach mówimy? Osoby pracujące w niedzielę potrzebują dnia świątecznego i nie uznają za wystarczającą rekompensatę jego utraty oddanego im wolnego dnia w innym dniu tygodnia ani dodatkowego wynagrodzenia.

Reklama

Nie wolno również pominąć faktu najważniejszego w naszej kulturze europejskiej, a dokładniej mówiąc –chrześcijańskiej, że niedziela jest dniem szczególnym, dniem świętym – pierwszym dniem tygodnia obchodzonym na pamiątkę Zmartwychwstania Chrystusa, co znalazło odbicie nie tylko w prawie kościelnym, ale również w świeckim Kodeksie pracy, najważniejszym dokumencie regulującym zasady współżycia między pracodawcą a pracownikiem. Stąd też świętowanie niedzieli jest jednym z zasadniczych praw rodziny i praw pracowniczych.

Przez całe wieki niedziela była też dniem wzmacniania rodzinnych więzi przez wspólne spędzanie wolnego czasu. Żaden inny dzień w tygodniu tego nie zapewniał ani też nie zapewni. Co zatem się stało, że świętowanie niedzieli tak się rozchwiało?

Moim zdaniem, od czasów oświecenia, a dokładniej mówiąc, od ery przemysłowej, od prądów socjalistycznych i komunistycznych, toczy się w Europie walka z wartościami chrześcijańskimi. Ten antychrześcijański, a nawet antyludzki prąd papież Benedykt XVI nazwał „dyktaturą relatywizmu”. W konsekwencji, aby zatrzeć święty charakter niedzieli, wypełnia się ten dzień zawodami sportowymi, koncertami, najróżniejszego rodzaju rozrywkami, a także bardzo często ideą wolnego weekendu. Nie pomniejszam bynajmniej znaczenia rozrywki czy odpoczynku, ale na takim tle toczy się dzisiaj walka o niedzielę i jej świąteczny, rodzinny oraz religijny charakter.

Stąd ów atak na niedzielę to nie tylko „odciąganie” wierzących od „obowiązku” uczestniczenia we Mszy św., ale zaplanowany na chłodno program dechrystianizacji, narzucenia pseudowartości.

Oby wolne niedziele znów stały się gwarantem emocjonalnego wyciszenia, a także budowania wspólnoty religijnej i narodowej.

Czesław Ryszka, pisarz i publicysta, senator RP w latach 2005-11 i od 2015 r.

Podziel się:

Oceń:

2018-01-10 10:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Od-kupienie

renata/Foter/CC BY

Więcej ...

Kosowo: Premier zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci

2024-04-27 17:07

Adobe Stock

Premier Kosowa Albin Kurti zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci - przekazał w sobotę portal Klix.

Więcej ...

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Jan Paweł II

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!