Reklama

Niedziela w Warszawie

Święty Andrzej i jego sanktuarium

Prezydent Ignacy Mościcki składa na trumnie swój Krzyż Niepodległości

NAC

Prezydent Ignacy Mościcki składa na trumnie swój Krzyż Niepodległości

Uroczysty przejazd doczesnych szczątków św. Andrzeja Boboli był największym wydarzeniem religijnym w historii polskiego Kościoła do czasów obchodów milenijnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie świętego powróciły do Polski w dzień Zmartwychwstania Pańskiego 17 kwietnia 1938 r., tuż po kanonizacji w Watykanie. Trasa specjalnego pociągu z Rzymu do Warszawy wiodła przez Lublanę, Budapeszt, a następnie przez wiele polskich miast, m.in.: Kraków, Katowice, Łódź czy Poznań.

W stolicy relikwie powitał naczelny wódz Rydz Śmigły wraz z całą elitą II Rzeczpospolitej. Prezydent Ignacy Mościcki jako wotum złożył na trumnie swój Krzyż Niepodległości. Po uroczystościach kościelnych szczątki świętego spoczęły w kaplicy przy ul. Rakowieckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mimo że Andrzej Bobola działał w wielu miastach I Rzeczpospolitej, to właśnie stolicę Polski wybrał Pius XI na miejsce przechowywania relikwii. Zdecydowała więź, jaką Achille Ratti nawiązał z warszawskimi jezuitami w okresie pracy nuncjusza apostolskiego, ale przede wszystkim znaczenie Warszawy dla narodu. Przypominał o tym Jan Paweł II, który w 1996 r. powiedział: „Przecież to właśnie do Warszawy trafiły po stuleciach relikwie św. Andrzeja Boboli, jedynego świętego dwudziestolecia Polski niepodległej”.

Łowca dusz

Przyszły święty pochodził z rycerskiego rodu pieczętującego się herbem Leliwa. Urodził się w Strachocinie ok. 10 km od Sanoka.

Reklama

Andrzej Bobola (1591-1657) uczył się i studiował teologię w Wilnie, gdzie w 1622 r. przyjął święcenia kapłańskie. Dalszą pracę zakonną i misyjną wykonywał m.in. w: Nieświeżu, Bobrujsku nad Berezyną, Płocku, Pułtusku, Łomży i najdłużej w Wilnie. W latach 1636 – 1637 był kaznodzieją w stołecznej już wówczas Warszawie. Głosił słowo Boże także dla królewskiego dworu Wazów. Jego życie koncentrowało się w domu zakonnym i w obecnym sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Starym Mieście.

Według świadectw z epoki o. Andrzej był człowiekiem porywczym i upartym we własnych opiniach. Dużo pracował, aby przezwyciężać te trudne dla otoczenia cechy charakteru i w końcowym okresie życia doszedł do takiego stopnia w gorliwości pracy zakonnej i heroizmu wiary, że zaczęto uważać go za świętego.

Władze zakonu ponownie posłały go do Płocka, a potem do Wilna i leżącego na Polesiu Pińska. Był to obszar misyjny, gdzie szerzyły się gusła i zabobony. Zakonnik docierał do odległych wiosek. Tam głosił kazania, spowiadał, ewangelizował. Zaczęto go nazywać łowcą dusz i apostołem Polesia, gdzie w 1648 r. zastało go powstanie kozackie pod wodzą Chmielnickiego. Był to początek wojen, które stały się klęską dla wszystkich narodów tworzących I Rzeczpospolitą i wstępem do upadku federacyjnego państwa.

W 1657 r. o. Bobola pod Pińskiem wpadł w ręce Kozaków, którzy zadali mu śmierć po wielogodzinnej okrutnej kaźni. Jej opis znajdziemy m.in. w Liturgii Godzin na 16 maja. Nieludzko okaleczone ciało współbracia przewieźli do Pińska i pochowali w kościele klasztornym.

Ulica Męczenników

Reklama

Według zakonnych źródeł męczennik pół wieku później ukazał się rektorowi kolegium i wskazał miejsce swojego pochówku. Odnalezione ciało szybko stało się przedmiotem kultu wśród mieszkańców Pińska i okolic. Podjęto starania o jego beatyfikację. Miała ona miejsce w 1853 r., przypominając chrześcijańskiemu światu o Polsce i Polakach. W międzyczasie dokonano kasaty Zakonu Jezuitów, a Rzeczpospolitą podzielili jej sąsiedzi.

Relikwie przeniesiono do Połocka, gdzie dotrwały do bolszewickiej rewolucji. Komuniści zdecydowali o przewiezieniu ciała męczennika do Moskwy celem wykorzystania w antyreligijnej agitacji. Odrodzona Polska bezskutecznie usiłowała drogą dyplomatyczną uzyskać zwrot szczątków bł. Andrzeja. Dopiero po interwencji Piusa XI bolszewicy przesłali je do Watykanu.

Po kanonizacji i przewiezieniu do stolicy Polski relikwie złożono w kaplicy przy Rakowieckiej. Rok później zaczęła się II wojna światowa. Uszkodzony podczas wrześniowych bombardowań relikwiarz rozpoczął wędrówkę przez kościoły i piwnice Warszawy. Zamurowany w podziemiach kościoła Ojców Dominikanów szczęśliwie przetrwał Powstanie Warszawskie, by w lutym 1945r. wrócić do kaplicy przy Rakowieckiej. Wówczas było to już miejsce naznaczone męczeństwem ok. 40 zakonników i świeckich, których Niemcy zamordowali w pierwszych dniach sierpnia 1944 r. W więzieniu przy tej samej ulicy pozbawili oni życia także ok. 600 przebywających w nim więźniów. Później, w czasach terroru komunistycznego, wykonano tam ponad 350 wyroków śmierci na więźniach politycznych. Liczba ofiar zakatowanych w śledztwie wielokrotnie przekroczyła liczbę straconych.

W ten sposób ul. Rakowiecka połączyła świętego męczennika z ofiarami dwóch totalitarnych reżimów. Można by ją nazwać „Aleją Męczenników”, ale któż chciałby mieszkać przy ulicy o takiej nazwie?

Mokotowskie sanktuarium

W miejscu, gdzie przechowywane są relikwie świętego już od 30 lat, znajduje się sanktuarium jego imienia. Zostało ono wzniesione w latach 1980-91 i konsekrowane przez kard. Józefa Glempa. Jeszcze w czasie pontyfikatu Jana Pawła II św. Andrzej Bobola został ogłoszony patronem Archidiecezji Warszawskiej i w 2002 r. patronem Polski.

Przez wiele lat, aż do początku pandemii trwał ruch pielgrzymkowy do sanktuarium, relikwii i muzeum dedykowanego męczennikowi. Miejmy nadzieję na szybki powrót pielgrzymów do mokotowskiego sanktuarium.

Autor przygotowuje do druku książkę o błogosławionych i świętych z Warszawy.

Podziel się:

Oceń:

2021-05-11 13:40

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Św. Andrzej Bobola – Patron na trudne czasy

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

Św. Andrzej Bobola to patron na trudne czasy, a teraz niestety przeżywamy trudne czasy - powiedział w rozmowie z KAI o. Waldemar Borzyszkowski - kustosz i proboszcz Narodowego Sanktuarium św. Andrzej Boboli, gdzie dziś wieczorem odbędzie się Msza św. odpustowa z okazji uroczystości św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. Eucharystii przewodniczyć będzie metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Więcej ...

Relikwie św. Augustyna i jego matki Moniki w pektorale Leona XIV

2025-05-10 14:09

Vatican Media

W insygniach noszonych przez Papieża w dniu wyboru 8 maja ukryty jest prawdziwy program świętości biskupiej. Przechowywane w nich fragmenty kości należą do świadków świętości związanych z zakonem augustianów, ucieleśniających wierność, reformę, służbę i męczeństwo.

Więcej ...

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru Papieża

2025-05-11 11:20

Vatican News

„Po zakończeniu konklawe, a przed ogłoszeniem wyboru – o czym już mogę powiedzieć – kardynałowie podchodzili do nowego Papieża, aby złożyć przyrzeczenie czci i posłuszeństwa. Widać było rozpromienione twarze wszystkich kardynałów, a trzeba wiedzieć, że kardynałowie są z całego świata i w większości się nie znaliśmy” – powiedział kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski w rozmowie z serwisem Vatican News

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Włochy: Brat papieża John Prevost przyjechał do Rzymu

Kościół

Włochy: Brat papieża John Prevost przyjechał do Rzymu

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak...

Leon XIV

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak...

Leon XIV modlił się przy grobie papieża Franciszka

Leon XIV

Leon XIV modlił się przy grobie papieża Franciszka

Leon XIV odwiedził sanktuarium augustiańskie w Genazzano

Leon XIV

Leon XIV odwiedził sanktuarium augustiańskie w Genazzano

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Leon XIV

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Kościół

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

Kościół

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu