Reklama

Kultura

Polacy jednak gęsi

Adobe.Stock

Juliusz Słowacki napisał: „Polsko! Pawiem narodów byłaś i papugą”. Ciągle to „przerabiamy”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kultura polska od momentu przyjęcia przez Mieszka I chrztu weszła w obręb kultury Zachodu. Jej podstawę stanowi chrześcijaństwo z jego wielkim dziedzictwem. Przez wieki naród pomnażał to dziedzictwo nie tylko w sferze wiary w Chrystusa, uznawanych wartości, cywilizacji pisma, ale także w sferze języka. Polacy są narodem otwartym, tolerancyjnym i chętnie przyjmowali od innych narodów to, co dobre i co służyło rozwojowi Polski; przejmowaliśmy od innych zarówno rzeczy, urządzenia, realia związane z życiem wspólnot, jak i różne rozwiązania i pomysły. We współczesnym języku polskim jest wiele słów obcych, które zostały mądrze włączone do polskiego uniwersum językowo-kulturowego, by tylko wymienić pożyczki: starogermańskie, łacińskie, greckie, hebrajskie, niemieckie, tureckie, tatarskie, czeskie, węgierskie, wołoskie, włoskie, francuskie, rosyjskie.

W latach 30. XX wieku zaczęliśmy przejmować zapożyczenia angielskie, które obecnie bardzo zmieniają nie tylko język polski, ale i zachowania Polaków. Wielka fala zapożyczeń angielskich zalewa nas zwłaszcza po 1989 r. Wiele z tych słów ma swoje uzasadnienie, bo oznaczają realia, urządzenia, produkty, wytwory współczesnej cywilizacji – przejmujemy desygnat (rzecz) i słowo, np. „komputer”, „grill”, „drink”, „catering”, ale wiele wyrazów wdziera się do języka polskiego na zasadzie mody. Jest to zjawisko groźne, bo zastępują te pożyczki wyrazy polskie. Język ojczysty zatraca powoli swoją „polskość”. Oto przykłady. Mniej więcej do lat 80. Polacy przepraszali się słowami łagodzącymi konflikty typu: „bardzo przepraszam”, „proszę mi wybaczyć”, „źle zrobiłam, wybacz”, „nie gniewaj się”, „jest mi głupio”, „żałuję”. Obecnie młode pokolenie mówi tylko „sorry” albo jeszcze banalniej: „sorki”, „sorewicz”. Wielką karierę jako wyraz emocjonalny, taki okrzyk zdumienia, zrobiło słowo „wow!”. Często w życiu się dziwimy czy wyrażamy swój zachwyt, zaskoczenie, pochwałę i zamiast dawniej powszechnie używanych słów typu: „cudowne!”, „fantastyczne!”, „no pięknie!”, „wspaniałe”, „kapitalne”, „jestem oczarowany”, „coś niezwykłego!”, używamy połączonego z charakterystycznym gestem pretensjonalnego „wow!”. Jeśli zachwyt jest wielki, to słychać „wielkie wow!”, „megawow!”, „turbowow!”. Słowo „dedykować”, połączone z „dedykacją”, znaczyło do niedawna „ofiarowywać komuś jakiś tekst, dzieło sztuki, książkę”. Dzisiaj jest to modny wyraz powielający znaczenia angielskie. Często słyszymy, że coś jest dedykowane czemuś, czyli po prostu przeznaczone dla czegoś. Oto autentyczne przykłady: „obsługa dedykowana podróżnym będzie serwować napoje i przekąski”, „środek owadobójczy dedykowany mrówkom”, „śruby dedykowane traktorom typu Ursus”. Wyrazem mocno obciążonym w cywilizacji informatycznej jest „aplikacja”. To niemalże słowo magiczne, swoiste zaklęcie współczesnej cywilizacji informatycznej. Kto ma odpowiednią aplikację, ten ma dostęp do „systemu” i może działać. Atrakcyjność tego wyrazu rozszerzyła znaczenie, „aplikować” znaczy dzisiaj „stosować, używać, wprowadzać, pretendować”. Wszystkie te dawne wyrazy polskie są usuwane, bo: „rolnik aplikuje nawozy”, „Ukraina aplikuje do UE”, „do sałaty aplikujemy oliwę z oliwek”.

I na koniec, Juliusz Słowacki napisał: „Polsko! Pawiem narodów byłaś i papugą”. Ciągle to „przerabiamy”. Jak to możliwe, że programy medialne w Polsce noszą tytuły angielskie? Namnożyło się tych programów wiele: Sport Telegram, You Can Dance i wiele innych „talent show” itd. Jak to możliwe, że popularny program Głos z Polski ma ciągle powtarzany tytuł The Voice of Poland? To chyba nieporozumienie, że Głos z Polski jest po angielsku! Moim zdaniem, jedyną motywacją tego tytułu są moda i próżność, gdyż za granicą nikt tego nie ogląda, bo swoich programów mają bez liku! Dbajmy o „polskość” języka polskiego!

Kazimierz Ożóg Profesor nauk humanistycznych, pracuje na Uniwersytecie Rzeszowskim, jest współautorem emitowanego w TVP3 Rzeszów programu Moda na język polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-06-21 13:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Co się kryje w jednym zdaniu

Adobe Stock/Studio Graficzne "Niedzieli"

Parę niedziel temu moją uwagę zwróciło zdanie z Ewangelii. Sposób jego sformułowania długo nie dawał mi spokoju – z wielu względów językowych.

Więcej ...

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego