Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Dwa lata wojny

Niedziela szczecińsko-kamieńska 8/2024, str. VI

Przemysław Fenrych

Leszek Wątróbski

Przemysław Fenrych

Nasi sąsiedzi w Ukrainie wciąż potrzebują naszej solidarności.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten felieton ukaże się w druku w momencie, gdy przeżywać będziemy drugą rocznicę agresji Rosji na Ukrainę. Agresji już nie hybrydowej, lecz takiej w pełnej skali, z potężnymi walkami na froncie, z bombardowaniami miast na terytorium całej Ukrainy, ze śmiercią dziesiątek tysięcy ludzi, żołnierzy i cywilów, z filmikami i zdjęciami jak z horroru. Dwa lata!!! Dwa lata bezprzykładnych cierpień i wielkiego heroizmu. Dwa lata niesłychanego rosyjskiego barbarzyństwa dokonywanego na oczach całego świata. Barbarzyństwa, którego główny autor, prezydent Rosji, uważa za słuszne i w pełni uzasadnione, a słuchający go angielskojęzyczny dziennikarz (nie widzę powodu, by przywoływać tu jego nazwisko) słucha go z uwielbieniem. Patrzyłem na ten wywiad i myślałem, że w słowniku ludzi kulturalnych nie ma słów, które mogłyby sprawiedliwie określić tych rozmówców. Wiem, to parafraza z pewnego filmu, ale czyż nie trafna? A Rosjanie rozesłali zapis wywiadu w języku angielskim i rosyjskim do wszystkich krajów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Realizujemy z Fundacją Rozwoju Demokracji Lokalnej program DOBRE (pisałem o nim niedawno). W ramach monitoringu rozmawiamy zdalnie z urzędnikami z ukraińskich gromad. Z Oksaną i Magdą tworzymy polsko-ukraiński zespół konsultantów. Oksana siedzi przed ekranem komputera w Czerkasach (centralna Ukraina), Magda w Krakowie, ja w Szczecinie. Oksana, gdy rozmawiamy bardziej luźno ma w ręku czółenko i coś z boku robi – okazuje się, że plecie siatki maskujące dla wojska. Tak się dzieje w tysiącach ukraińskich domów, to bodaj najbardziej popularna (i bardzo potrzebna! ) forma pomocy dla walczących żołnierzy. W pewnym momencie Oksana stwierdza bez większych emocji: o, ogłosili „powietrzną trwogę” (alarm lotniczy) i kontynuuje rozmowę z gromadą Nowa Praga w kirowogradzkim obwodzie. A tam w urzędzie siedzi przed ekranem zespół urzędników z burmistrzem na czele, rozmawiamy o sytuacji gromady, o tym jak sobie radzą z codziennym zarządzaniem w ekstremalnych warunkach, o tym jak w tej codzienności moglibyśmy im najsensowniej pomóc. W pewnym momencie jeden z urzędników podnosi słuchawkę telefonu, chwilę słucha a potem stwierdza spokojnie, że właśnie w okolicy miasteczka zestrzelono rosyjską rakietę, odłamki spadły na pole, nikomu nic się nie stało. Wydarzenie jak wydarzenie, dość codzienne, więc wróciliśmy do rozmowy o trudnościach z organizowaniem procesu nauczania w szkołach, w których nie ma wystarczającej liczby schronów dla dzieci. Taka codzienność…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dwa lata – dużo czasu. To nie jest sytuacja strasznej, ale pojedynczej katastrofy (przychodzi mi na myśl tsunami), która przynosi okropne straty, zniszczenia, śmierć. Zginęli ludzie, zniszczone są budynki, naruszona jest infrastruktura (czasem groźnie, jak w Japonii w elektrowni atomowej Fukushima), zmieniony krajobraz – ale po tym wszystkim zaczyna się spokojna odbudowa. W Ukrainie to „tsunami” trwa już dwa lata i – co gorsza – końca nie widać. Na froncie nie ma spektakularnych wydarzeń, za to codziennie giną ludzie. W gromadzie Sosnycia przygotowują się do kolejnego pogrzebu poległego żołnierza, ich sąsiada. W opisach wojny i bombardowań podkreśla się słusznie, że giną i są ranione dzieci – potworność, na którą nie ma słów oburzenia i trwogi! To dotyczy zbyt wielu dzieci, ale przecież „tylko” niektórych. A wszystkie ukraińskie dzieci już dwa lata pozbawione są normalnego dziecięcego życia. Rodzice w stałym stresie, ojciec często na froncie lub zginął, normalna nauka w przedszkolu i szkole praktycznie niemożliwa lub stale przerywana alarmami, w czasie których dzieci muszą zbiegać do schronu, jeśli jest tam dla nich miejsce (gdy nie ma, nie mogą wcale przychodzić do szkoły). Każdy chciałby normalnie żyć, nasz program ma pomóc w myśleniu i planowaniu tego normalnego życia, chcielibyśmy rozmawiać o odbudowie, ale – jak słusznie zauważa burmistrz Kompanijiwki – jak myśleć o odbudowie, gdy rakiety wciąż lecą, gdy nawet samorządowy grosz gotów jestem oddać wojsku, by nas obroniło… Pytanie „jak żyć” już dwa lata ma w Ukrainie zupełnie inny sens niż w Polsce…

Dwa lata!!! ????? ??????? – ?????? ?????! (Chwała Ukrainie – bohaterom chwała! ) – to hasło jest już chyba znane na całym świecie, w każdym razie w Polsce znamy je dobrze. Ci bohaterowie to nie tylko ci, którzy walczą i giną na froncie. Bohaterstwa wymaga dzisiaj od Ukrainek i Ukraińców zwykłe, codzienne życie. Mam okazję często z nimi rozmawiać. I myślę, że bardzo wielu z nich zdaje egzamin z codziennego bohaterstwa. Już dwa lata!

Podziel się:

Oceń:

2024-02-20 14:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Stłukli termometr

Bożena Sztajner/Niedziela

Więcej ...

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Więcej ...

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Kościół

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem...

Kościół

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...