Reklama

Niedziela plus

Elbląg

Czy wiecie, dlaczego…

Archiwum parafii, diecezja elbląska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

...od ponad 30 lat w kwietniu pielgrzymi przybywają do sanktuarium w Świętym Gaju?

Wśród urokliwych lasów na pograniczu województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego (diec. elbląska) leży niewielka wioska Święty Gaj. Nie wszyscy wiedzą, że według najbardziej prawdopodobnej hipotezy, właśnie tutaj 23 kwietnia 997 r. zginął męczeńską śmiercią z rąk pogańskich jeden z głównych patronów Polski – św. Wojciech, biskup praski. Pierwsi pielgrzymi przybywali tu już w XVI wieku. Aby podkreślić rangę tego miejsca, w latach 80. XX wieku sprowadzono z Gniezna do tutejszego kościoła relikwie św. Wojciecha i umieszczono je w figurze świętego, znajdującej się nad tabernakulum w ołtarzu głównym świątyni. Dekretem z 9 maja 1986 r. prymas Polski kard. Józef Glemp ustanowił w Świętym Gaju sanktuarium kultu św. Wojciecha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W niewielkiej odległości za Świętym Gajem wzniesiony został ołtarz polowy, otoczony stacjami drogi krzyżowej, na których umieszczono sceny obrazujące życie i śmierć św. Wojciecha, podobne do tych umieszczonych na drzwiach bazyliki w Gnieźnie. Przy ołtarzu polowym odprawiane są Msze św. dla pielgrzymów, którzy od ponad 30 lat każdego roku w okolicach 23 kwietnia, w dzień śmierci św. Wojciecha, przybywają w to miejsce, by uczcić patrona Polski. Uroczystemu przemarszowi w procesji z relikwiami świętego z kościoła do ołtarza polowego towarzyszy orkiestra.

Dlaczego św. Wojciech znalazł się na tych terenach? Według kronikarzy, czeski biskup otrzymał od papieża Grzegorza V zgodę na pracę misyjną wśród pogan. Za pośrednictwem cesarza Ottona III oraz księcia Bolesława Chrobrego został skierowany na tereny zajmowane przez wojownicze plemiona Prusów, którzy zagrażali północno-wschodnim rubieżom Polski. Po jego przybyciu na miejsce poganie zagrozili biskupowi, że jeśli w ciągu nocy nie odjedzie, zginie. Rankiem 23 kwietnia 997 r. Wojciech z grupą misjonarzy odprawili na polanie Mszę św. Po niej zostali otoczeni i zaatakowani przez agresywny tłum. Biskup zginął od wielu ran zadanych włóczniami, a na rozkaz pogańskiego kapłana Sicco oprawcy odcięli mu głowę i nadziali ją na pal. Nieznany mieszkaniec Pomorza przewiózł potajemnie szczątki biskupa do Gniezna. Bolesław Chrobry wykupił je i umieścił w katedrze gnieźnieńskiej jako relikwie. Na przestrzeni wieków losy relikwii św. Wojciecha były burzliwe i zawiłe. Niektóre ich cząstki na zawsze wywieziono z Gniezna do Pragi, inne po wiekach wracały. /I.C.

Podziel się:

Oceń:

2024-04-16 14:14

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dobra rada i mądrość serca z Sulistrowiczek

Krzysztof Kunert

Więcej ...

Z medalikiem św. Benedykta w życie

Niedziela toruńska 28/2017, str. 4-5

Awers i rewers medalika św. Benedykta

Archiwum autorki

Awers i rewers medalika św. Benedykta

Więcej ...

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

2025-07-11 15:00

Adobe Stock

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

W Kościele nikt nie jest sam

Wiara

W Kościele nikt nie jest sam

Z medalikiem św. Benedykta w życie

Święci i błogosławieni

Z medalikiem św. Benedykta w życie

Święty, który uprawiał Europę

Święci i błogosławieni

Święty, który uprawiał Europę

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Święci i błogosławieni

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką