Reklama

Edytorial

Edytorial

Nasza kościelna rzeczywistość

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Współodpowiedzialność za Kościół polega na trosce o jego rozwój i dynamizm, a nie na wydawaniu arbitralnych wyroków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Tym, co wymaga największej odwagi, jest wyznawanie prawdziwej wiary, pomimo tego, że wyznają ją także fałszywe osoby” – ta myśl Bruce’a Marshalla, zaprawiona lekką ironią, trafnie – niestety – przedstawia obraz naszej kościelnej rzeczywistości. Tworzą ją bowiem ludzie zarówno głęboko wierzący, jak i ci letni, wątpiący, niepraktykujący (czyli „nienarzucający się” Panu Bogu). Są i tacy, którzy wierzą na swój sposób, więc odrzucają nauczanie Kościoła, uznając je za zbędny balast. Mają własne wyobrażenie Kościoła i ten realnie istniejący chcą opiłować na własną modłę. Dyżurni krytycy Kościoła – wiedzą Państwo, kogo mam na myśli – głoszą, że jest on zdeprawowany, przestarzały, z gruntu zły, i wymaga natychmiastowych zmian i oczyszczenia. Dlatego – przekonują – trzeba w niego bić, ile wlezie, i to z każdej strony. Tymczasem „gubiąc obiektywny porządek rzeczy, sami stają się arbitralnymi «twórcami» prawdy” – pisze o nich ks. prof. Janusz Królikowski. „Dzieje się tak z powodu tego, że w wyniku nacisku ideologii i zawirowań, mocno doszło do głosu i jest forsowane przekonanie, że to, co pojawia się w mediach, niemal automatycznie jest – i powinno być (!) – uznawane za prawdę”. Jego artykuł Bronię arcybiskupa Wojdy (s. 24-25) trafnie ocenia niedawny medialny atak na arcybiskupa gdańskiego, nowego przewodniczącego KEP. Ferowanie wyroków, zanim zrobi to sąd, stało się metodą działania tych ludzi. Trudno nie zgodzić się z opinią, że „chciano by doprowadzić do sytuacji, że każde oskarżenie księdza, bez najmniejszej weryfikacji, powinno się kończyć szubienicą ustawioną na dziedzińcu kurii”. Gdyby chodziło o wiarygodną krytykę Kościoła i jego duchownych, nie byłoby problemu. Przecież krytyczne opinie o Kościele niejednokrotnie pojawiały się w jego historii, jednak wartościowa i skuteczna będzie ona tylko wtedy, gdy u jej podstaw będzie leżeć prawdziwa wiara i miłość. Bo bycie wierzącym zobowiązuje. Autentyczne wyznawanie swojego credo, zgodnego z Credo Kościoła, jest zawsze głównym wymogiem prawdziwej wiary, tak samo jak jej codzienne i autentyczne praktykowanie.

Trafność myśli zacytowanego na początku szkockiego pisarza katolickiego, autora licznych powieści o katolickich księżach, jest, niestety, niezaprzeczalna. Istnieją bowiem tacy katolicy, którzy swoim zachowaniem wprowadzają do wspólnoty Kościoła arogancję i butę. Wiedzą lepiej, sądzą pochopnie, zbyt szybko piętnują. Na szczęście zdecydowana większość z nas to katolicy – zarówno ci z wielkich miast, jak i z prowincji – których sumienie zostało ukształtowane wychowaniem w wierze – jak wyjaśniał mi ostatnio Grzegorz, trzydziestoletni ojciec. „Wierzyć to znaczy prowadzić życie konsekwentne, zgodne z pewnymi wartościami” – powiedział. Nie da się zamknąć chrześcijańskiej wiary w ciasnych ramkach ludzkich poglądów czy oczekiwań. Bycie prawdziwie wierzącym to nie jest kwestia własnego widzimisię, subiektywnych odczuć czy decyzji woli, ale sprawa przekonania, że życie trzeba traktować inaczej, niż inni, bo zostało nam ono dane w prezencie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Współodpowiedzialność za Kościół polega nie na wydawaniu arbitralnych wyroków, ale na trosce o jego rozwój i dynamizm. Kościół bowiem nie jest tam, gdzie się go krytykuje, odsądza od czci i wiary, ale jest w ludziach, którzy szczerze wierzą, dla których wiara jest życiem. Oni znają swoje miejsce w Kościele, tak jak mężczyźni, którzy coraz widoczniej odnajdują swoje miejsce w nowych kościelnych wspólnotach (Miejsce mężczyzn w Kościele, s. 26-27). Taka przynależność prowadzi do większej bliskości z Chrystusem, a w konsekwencji także do pełniejszego zrozumienia Kościoła.

Boże Ciało po raz kolejny może być dobrą okazją do tego, by nie tylko zamanifestować naszą wiarę na ulicach miast, miasteczek i wsi, ale także ją pogłębić. Raz w roku Chrystus w znaku Chleba przechodzi obok naszych domów, jakby chciał być jeszcze bliżej naszej, czasem trudnej codzienności. Z tego kontaktu płyną siła, moc i odporność na zło tego świata. Potrzeba tylko otwartości i wiary... Prawdziwej wiary.

Podziel się:

Oceń:

+6 0
2024-05-21 13:57

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Potrzebujemy jedności

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Wola Chrystusa jest dla nas zobowiązaniem, a brak jedności – jawnym sprzeniewierzeniem się Jego woli.

Więcej ...

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Red.

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Więcej ...

Warto być na Marszu dla Życia i Rodziny

2025-06-07 21:31

Paweł Wysoki

W niedzielę, 8 czerwca, ulicami Lublina przejdzie Marsz dla Życia i Rodziny. Zapraszamy!

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

"Wieczny miłośnik Boga". Młody diakon umiera 23 dni po...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z...

Wiara

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z...

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Wiadomości

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Kościół

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

W wolnej chwili

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Wiadomości

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką