Jan Świtkowski sięgnął po brązowy medal mistrzostw świata w rosyjskim Kazaniu na dystansie 200 m w stylu motylkowym. Polski pływak kapitalnie spisał się na ostatnich 50 metrach, dzięki znakomitemu finiszowi wyprzedzając kilku rywali. Jego czas - 1:54.10 - jest piątym najlepszym w historii. Złoty medal wywalczył Węgier Laszlo Cseh (1:53.48), a srebro zawisło na szyi Chad Le Clos (1:53.68) z RPA.

Środowy finał był prawdziwym popisem w wykonaniu Świtkowskiego, który bardzo dobrze rozłożył siły. Ostatni basen reprezentant Polski popłynął najszybciej ze wszystkich finalistów, czym nadrobił swą stratę, gdyż po pierwszych 150 m był dopiero szósty. Jego nowy rekord życiowy jest o ponad sekundę lepszy od rekordowego wyniku Pawła Korzeniowskiego na tym dystansie.

Jan Świtkowski jest synem Joanny Pizoń-Świtkowskiej- brązowej medalistki mistrzostw Europy juniorów w Oslo w 1976.

To już drugi dla Polaków medal mistrzostw w Kazaniu. W poniedziałek brąz na 50 metrów stylem motylkowym wywalczył Konrad Czerniak. Oby tak dalej!