SYSTEMY GPS
Na wojnie z Rosją
Jesteśmy na cyfrowej wojnie z Rosją. Zagrożeń będzie coraz więcej i będą dotyczyć infrastruktury krytycznej – ostrzega minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski. Poważne zakłócenia GPS występujące nad Bałtykiem spowodowały utratę kontroli nad dronami. Urządzenia odlatywały z dużą prędkością w nieznanych kierunkach lub spadały. Incydenty zanotowano m.in. w Gdyni, Sopocie, Juracie, na Helu i we Władysławowie. Eksperci byli podzieleni w ocenach przyczyn awarii. Jedna z hipotez mówiła o możliwym wpływie rosyjskich systemów wojskowych zakłócających sygnał GPS w tym regionie. Niektórzy łączyli zakłócenia z trwającymi ćwiczeniami NATO Baltops 2025. Według Gawkowskiego, Rosja prowadzi nieustannie wojnę hybrydową w cyberprzestrzeni i w obszarach dotyczących zakłóceń systemów GPS.
Wiadomo, że Dowództwo Operacyjne Wojska Polskiego opracowało serię zaleceń dla lotnictwa wojskowego. Przekazano również informacje lotnictwu cywilnemu i Polskiej Agencji Żeglugi. Problem nie ogranicza się tylko do Polski. Niedawno fińskie służby graniczne podały, że w ciągu pierwszych 5 miesięcy 2025 r. odnotowały osiemdziesiąt cztery przypadki zakłóceń sygnału GPS na Morzu Bałtyckim. Liczba ta jest ponad 3-krotnie wyższa niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Najwięcej incydentów miało miejsce we wschodniej części Zatoki Fińskiej, w pobliżu granicy z Rosją. /w.d.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
RANKING
Grunt to konkurencyjność
Reklama
W najnowszym międzynarodowym rankingu najbardziej konkurencyjnych gospodarek Polska spadła o jedenaście pozycji. To najgorszy wynik od 5 lat. W publikowanym co roku rankingu IMD Szwajcarskiej Szkoły Biznesu eksperci przeanalizowali wyniki sześćdziesięciu dziewięciu gospodarek na podstawie ponad 330 kryteriów mierzących różne aspekty konkurencyjności. Nasza gospodarka została sklasyfikowana na 52. miejscu, a wyprzedziły nas m.in.: Litwa (21. miejsce), Czechy (25. miejsce), Łotwa (38. miejsce) czy Węgry (48. miejsce). W 2021 r. zajęliśmy 47. miejsce, w 2022 – 50., a w 2023 – 43. Na czele rankingu znalazły się: Szwajcaria przed Singapurem, Hongkongiem, Danią, ZEA i Tajwanem. USA sklasyfikowane zostały na 13. miejscu, a Niemcy – na 19. Polska zanotowała gorsze wyniki w zakresie handlu zagranicznego, zatrudnienia i cen, zanotowała też spadki we wszystkich składowych efektywnościach rządu, obejmujących finanse publiczne, politykę podatkową, ramy instytucjonalne, prawo biznesowe i ramy społeczne. /j.k.
SZKOLENIE WOJSKOWE
Do woja marsz
W zapowiadanych przez MON dobrowolnych szkoleniach wojskowych 52,7% badanych nie weźmie udziału, a taką chęć przejawia 41,2% badanych – wynika z sondażu IBRiS. Zadano w nim pytanie: czy wziąłby pan/ wzięłaby pani udział w zapowiadanych przez MON masowych, krótkich, dobrowolnych szkoleniach wojskowych? Odpowiedź „zdecydowanie nie” wybrało 26,7% ankietowanych, „raczej nie” – 26%, „raczej tak” – 22,9%, „zdecydowanie tak” – 18,3%. Z kolei odpowiedzi „nie wiem” udzieliło 6,1% respondentów. Zapowiadane ponad 3 miesiące temu przez premiera Donalda Tuska szkolenia wojskowe w społeczeństwie najwyraźniej nie budzą entuzjazmu. Co ciekawe, w grupie sceptyków są zwolennicy zarówno obozu rządzącego (53%), jak i opozycji oraz niegłosujący (po 52%). Inna sprawa, że wciąż nie wiadomo, jak te szkolenia będą wyglądały. Resort obrony narodowej informuje, że szczegóły są w fazie opracowywania. /w.d.
UCHODŹCY
Wenezuelczycy na wygnaniu
Reklama
Spadek liczby uchodźców z Afganistanu oraz powrót ok. 2 mln Syryjczyków po obaleniu prezydenta Baszszara al-Asada sprawiły, że w 2024 r. Wenezuela stała się krajem o największej łącznej liczbie uchodźców i osób wymagających międzynarodowej ochrony. Liczby te wynoszą odpowiednio: 370 tys. uchodźców i 5,9 mln osób potrzebujących ochrony – wynika z raportu „Global Trends” Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Wenezuelczycy stanowili drugą co do wielkości grupę na świecie, która złożyła wnioski o azyl w 2024 r. – odnotowano ich 268 tys. Zajmują też 3. miejsce pod względem liczby ludzi żyjących na wygnaniu na świecie – ustępują jedynie Afganistanowi i Syrii, a wyprzedzają Ukrainę. Liczba wysiedlonych Wenezuelczyków wzrosła z 5,4 mln w 2023 r. do 6,1 mln w 2024 r. Większość Wenezuelczyków szukających schronienia pozostaje w Ameryce Łacińskiej, najwięcej – 2,8 mln przyjęła Kolumbia. Rząd lewicowego prezydenta Nicolása Maduro odrzucił raport, zarzucając UNHCR manipulację, co ma potwierdzić całkowitą degradację tej agencji ONZ. /j.k.
OCENA Z RELIGII
Czy będzie sprzeciw?
Reklama
Zanosi się na sprzeciw wobec decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej. Instytut Ordo Iuris przygotował opinię na temat wliczania oceny z religii do średniej na koniec roku szkolnego. Kontestuje ona stanowisko i rozporządzenie MEN, które nie uznaje wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 maja – według orzeczenia ocena z religii musi być wliczana do średniej. Ordo Iuris stoi po stronie TK. W przypadku zastosowania się do bezprawnego stanowiska MEN sądy czeka zalew pozwów rodziców pokrzywdzonych uczniów – ostrzega instytut, wskazując, że szkoły mają obowiązek uwzględnienia oceny z religii przy ustalaniu średniej. „Uczeń, który nie otrzymał wyróżnienia na świadectwie z powodu nieuwzględnienia oceny z religii wbrew wyrokowi TK, może wystąpić o korektę świadectwa. A jeśli nieprzyjęcie do preferowanej szkoły średniej spowodowało straty materialne (np. w wyniku niższego poziomu nauczania w szkole, do której trafił) lub niematerialne (np. stres), uczeń może próbować dochodzić odszkodowania lub zadośćuczynienia na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych” – zaznacza organizacja. Instytut zamieścił wzór wniosku, który rodzice mogą złożyć w szkole, gdyby chcieli domagać się wliczania oceny z religii do średniej. Jeśli mimo złożenia wniosku te oceny nie zostaną wliczone do średniej na koniec roku i będzie to miało konkretne, ujemne skutki dla dziecka, Instytut Ordo Iuris oferuje bezpłatną pomoc prawną. /j.k.
POWIELANE PROTESTY
Próba manipulacji
Do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 50 tys. protestów wyborczych. Jak jednak podkreśliła pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska (na zdjęciu), 90% z nich to protesty powielane, których wzór został udostępniony przez posła Romana Giertycha. – Pracownicy SN nazywają je „giertychówkami” – powiedziała pierwsza prezes i dodała, że kilka tysięcy protestów to wzór udostępniony przez posła Michała Wawrykiewicza. Jak podkreśliła, indywidualnych protestów było kilkaset sztuk. Prezes Manowska, która 23 czerwca była gościem Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia ZET, zapytana o to, czy protesty wyborcze wpłyną na wynik wyborów prezydenckich, odpowiedziała, że o tym zdecyduje Sąd Najwyższy po rozpoznaniu wszystkich, napływających jeszcze, protestów, przy czym nie wszystkie będą rozpatrywane. – Z tych „giertychówek”, które wpłynęły do SN, bardzo duża liczba – parę tysięcy – ma PESEL posła Giertycha, bo ludzie nie potrafili nawet wpisać swojego numeru PESEL. Protest, który jest dotknięty tego typu wadami, będzie pozostawiony bez rozpoznania – wyjaśniła prezes. Jednocześnie zaznaczyła, że ze względu na zasypywanie SN jakimiś pismami i przeprowadzanie różnych akcji sprzecznych z prawem, nie jest pewne, czy SN zdąży z rozpatrzeniem wszystkich protestów wyborczych do 2 lipca. Inną kwestią poruszoną w programie było to, czy jest możliwość ponownego przeliczenia wszystkich głosów oddanych w wyborach. Zdaniem Manowskiej, jest to mało prawdopodobne. – Żaden organ ani sąd nie ma takiego uprawnienia, żeby ot, tak sobie nakazać ponowne przeliczenie głosów – wyjaśniła. /a.k.
FINANSE
Pieniądze na wakacje
Polacy wydadzą średnio 1760 zł na tegoroczne wakacje – wynika z badania, które na zlecenie Związku Banków Polskich przeprowadziła firma badawcza Minds & Roses. Jeśli chodzi o wyjazdy rodzinne, letni budżet wzrasta do 4,4 tys. zł. W obu przypadkach oznacza to wzrost o niecałe 2% rok do roku. Według raportu Wakacyjny Portfel Polaków 2025, Polacy najchętniej spędzą urlop w kraju – taką opcję wybiera 58% respondentów. Wakacje za granicą planuje 23% badanych, podczas gdy 13% deklaruje pozostanie w domu, a 6% jeszcze nie podjęło decyzji. Jak podają autorzy badań, w tym roku znowu królują kierunki dobrze znane i sprawdzone, takie jak Bałtyk, Mazury i polskie góry, choć ceny pobytów w tych miejscach momentami dorównują zagranicznym kurortom. Za granicą ponownie numerem jeden są Włochy, zaraz potem plasują się kraje bałkańskie i dostępne budżetowo wybrzeże Morza Czarnego. „Polacy nie zamierzają rezygnować z wypoczynku i zakładają większe wydatki niż w ubiegłym roku. Co więcej – coraz większą wagę przywiązują do planowania wakacyjnego budżetu i bezpieczeństwa finansowego podczas podróży” – oceniają autorzy badań. /j.k.