Reklama

Niedziela Małopolska

Świętość drogą każdego chrześcijanina

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

– Dzisiaj i jutro, we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, nawiedzamy cmentarze, by zwłaszcza przy grobach bliskich nam osób towarzyszyć im modlitwą i w ten sposób wyrazić wdzięczność za dar ich życia, miłości i służby. Składane na grobach kwiaty są wyrazem tej wdzięczności, a zapalane świece przypominają nam, że tylko w świetle prawdy o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa i naszym zmartwychwstaniu możemy zrozumieć los naszych zmarłych i nasz ostateczny los. – mówił kardynał Stanisław Dziwisz, podczas Mszy św. w Bazylice Mariackiej w Uroczystość Wszystkich Świętych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku homilii kardynał przywołał obraz nieba, zaczerpnięty z Księgi Apokalipsy św. Jana. Podkreślił, że istotą świętości jest przebywanie blisko Boga i sławienie Jego dobroci.

– Dzisiaj powinniśmy również pogłębić naszą świadomość, że wszyscy zmierzamy do tego samego celu – do domu Ojca. Możemy więc powiedzieć, że uroczystość Wszystkich Świętych kreśli horyzont naszych najgłębszych nadziei i zapowiada nasz ostateczny los – życie na wieki w Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Reklama

Kardynał odwołał się do Ewangelicznych Ośmiu Błogosławieństw, które Jezus Chrystus wygłosił w Kazaniu na Gorze, zawierając w nich program dorastania do świętości.

– Człowiek ubogi w duchu to człowiek cichy, to człowiek pokoju, to człowiek pragnący sprawiedliwości, szukający sprawiedliwości oraz gotowy zapłacić za to cenę prześladowania i oddania życia. Człowiek ubogi w duchu to człowiek miłosierny, upodabniający swe serce do miłosiernego Serca Boga. Tak przedstawia się ewangeliczna droga do świętości.

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Reklama

O podążaniu do świętości mówił również papież Franciszek w swojej adhortacji „Gaudete et exsultate”. Ojciec Święty zwracał uwagę, że świętość powinna być bardzo zwyczajna: „Lubię dostrzegać świętość w cierpliwym ludzie Bożym: w rodzicach, którzy z wielką miłością pomagają dorastać swoim dzieciom, w mężczyznach i kobietach pracujących, by zarobić na chleb, w osobach chorych, w starszych zakonnicach, które nadal się uśmiechają. W tej wytrwałości, aby iść naprzód, dzień po dniu, widzę świętość Kościoła walczącego. Jest to często «świętość z sąsiedztwa», świętość osób, które żyją blisko nas i są odblaskiem obecności Boga. […] Świętość jest najpiękniejszym obliczem Kościoła”.

Reklama

Ołtarz Wita Stwosza w Krakowie

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Reklama

Ołtarz Wita Stwosza w Krakowie

Na zakończenie kardynał przypomniał, że w tym roku, 28 kwietnia, do chwały ołtarzy została wyniesiona Hanna Chrzanowska, która uwrażliwiała Kościół w Krakowie na duchowe potrzeby chorych. Wspomniał również Jana Pawła II – doskonałego nauczyciela świętości, który dokładnie 1 listopada, 72 lata temu, wkroczył na kapłańską drogę.

Reklama

Homilia

Drodzy Bracia i Siostry!

1. Słowo Boże pomaga nam dzisiaj otworzyć się na wspaniałą rzeczywistość, którą w liturgii przeżywamy podczas uroczystości Wszystkich Świętych. Tą rzeczywistością jest niebo. Na co dzień jesteśmy zanurzeni w innej, doczesnej rzeczywistości, nie możemy jednak zapominać, że stanowi ona tylko pierwszy etap naszej egzystencji. Jesteśmy bowiem stworzeni i powołani do życia na wieki w Bogu, w Jego królestwie miłości, które nie będzie miało końca.

Św. Jan Apostoł, autor Księgi Apokalipsy, przybliża nam obraz nieba, do którego wszyscy zdążamy dzień po dniu. W natchnionym widzeniu Apostoł dostrzegł ogromną rzeszę zbawionych, cieszących się oglądaniem Boga twarzą w twarz: „ujrzałem wielki tłum, którego nikt nie mógł policzyć, z każdego narodu i ze wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem” (Ap 7, 9). Niebo oddaje hołd Najwyższemu Panu.

Jaka może i powinna być nasza postawa wobec tej rzeczywistości? Przede wszystkim powinniśmy żywić głęboką nadzieję i radować się, że nasi bliscy i przyjaciele, którzy już od nas odeszli, cieszą się oglądaniem Boga twarzą w twarz. To jest istota świętości: być blisko Boga świętego, sławić Jego niezmierzoną dobroć i miłość. Dzisiaj powinniśmy również pogłębić naszą świadomość, że wszyscy zmierzamy do tego samego celu – do domu Ojca. Możemy więc powiedzieć, że uroczystość Wszystkich Świętych kreśli horyzont naszych najgłębszych nadziei i zapowiada nasz ostateczny los – życie na wieki w Bogu.

Reklama

2. Dlaczego Bóg chce nas mieć wszystkich u siebie, w swoim królestwie? Chce nas mieć wszystkich na wieki w niebie dlatego, że jesteśmy Jego dziećmi. Pośród całego stworzenia, całego kosmosu, tylko człowiekowi przysługuje ten największy tytuł i przywilej. Jesteśmy dziećmi Boga, stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Potwierdza to św. Jan Apostoł w swym Pierwszym Liście, którego fragment Kościół odczytuje w uroczystość Wszystkich Świętych: „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).

Świętości nie zdobywamy własnymi siłami, własnymi zasługami. To Bóg przemienia nas swoją obecnością i łaską. To Syn Boży – ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan – czyni nas zdolnymi, byśmy uwalniali się od naszych słabości i grzechów, by każda i każdy z nas stawał się nowym człowiekiem, odkupionym dzięki krwi przelanej na krzyżu przez Jezusa Chrystusa. To Duch Święty rozpala w naszych sercach żar miłości i czyni nas zdolnymi do czynienia dobra, do budowania nowego świata bardziej Bożego i bardziej ludzkiego. Dążyć do świętości, to powierzyć się Bogu, to znaczy pozwolić się Mu kierować, oddać do dyspozycji samych siebie. Taką postawę serca wyrażają trafnie słowa Psalmisty: „Powierz Panu swą drogę, zaufaj Mu, a On sam będzie działał. On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło, a prawość twoja jak blask południa” (Ps 37, 5-6). Oto wewnętrzne przekonanie i postawa, jaka powinna nam towarzyszyć: przede wszystkim powierzyć się Bogu i z Jego pomocą kroczyć drogą miłości i służby.

Reklama

3. A co nam dzisiaj chce powiedzieć Jezus? Na początku swej publicznej działalności wygłosił Kazanie na Górze, w którym nakreślił swoim uczniom program dorastania do świętości. Zawarty jest ten program w Ośmiu Błogosławieństwach, określających wewnętrzne, głębokie postawy człowieka, który decyduje się iść za Chrystusem, utożsamia się z Nim i Jego Ewangelią. Już pierwsze Błogosławieństwo – „błogosławieni ubodzy w duchu” nadaje ton pozostałym. Człowiek ubogi w duchu, to człowiek żyjący w prawdzie. To człowiek, dla którego największym i jedynym skarbem jest sam Bóg. To człowiek, który nie czuje się samowystarczalny, bo wie, że tylko Bóg może zaspokoić jego najgłębsze pragnienia i tęsknoty. Taki człowiek całą swoją nadzieję pokłada w swoim Stwórcy i Zbawicielu.

Człowiek ubogi w duchu to człowiek czystego, przejrzystego serca, gotowy kochać prawdziwą miłością, która „nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma” (1 Kor 13, 4-7).

Człowiek ubogi w duchu to człowiek cichy, to człowiek pokoju, to człowiek pragnący sprawiedliwości, szukający sprawiedliwości oraz gotowy zapłacić za to cenę prześladowania i oddania życia. Człowiek ubogi w duchu to człowiek miłosierny, upodabniający swe serce do miłosiernego Serca Boga. Tak przedstawia się ewangeliczna droga do świętości.

4. Drogie siostry, drodzy bracia, o podążaniu do świętości przypomniał nam Papież Franciszek w adhortacji apostolskiej Gaudete et exsultate, ogłoszonej w marcu bieżącego roku. Ojciec Święty zwraca nam uwagę na to, że świętość może być bardzo zwyczajna. „Nie myślimy tylko o tych – pisze Papież Franciszek – którzy są już beatyfikowani lub kanonizowani. […] Lubię dostrzegać świętość w cierpliwym ludzie Bożym: w rodzicach, którzy z wielką miłością pomagają dorastać swoim dzieciom, w mężczyznach i kobietach pracujących, by zarobić na chleb, w osobach chorych, w starszych zakonnicach, które nadal się uśmiechają. W tej wytrwałości, aby iść naprzód, dzień po dniu, widzę świętość Kościoła walczącego. Jest to często «świętość z sąsiedztwa», świętość osób, które żyją blisko nas i są odblaskiem obecności Boga. […] Świętość jest najpiękniejszym obliczem Kościoła” (nn. 6-7, 9).

Reklama

Dziś dziękujemy Bogu, że w również w naszych czasach żyli i żyją pośród nas ludzie święci, także w środowisku krakowskim. W tym roku, 28 kwietnia, do chwały ołtarzy została wyniesiona pielęgniarka Hanna Chrzanowska, która żyła w naszym mieście, spieszyła z pomocą chorym i uwrażliwiała Kościół krakowski na potrzebę zapewnienia opieki chorym, także opieki duchowej.

Jakże nie wspomnieć dziś św. Jana Pawła II! Kilkanaście dni temu obchodziliśmy czterdziestą rocznicę jego wyboru na Stolicę św. Piotra oraz inaugurację wielkiego pontyfikatu. Życie i dzieło, służba i świętość Jana Pawła II to otwarta księga, z której możemy się uczyć, jak podążać osobistą drogą świętości każdego z nas. Dziś przypada 72. rocznica święceń kapłańskich Karola Wojtyły. 1 listopada 1946 roku rozpoczynał służbę w Kościele człowiek, którego po latach cały świat poznał jako Jana Pawła II.

5. Dzisiaj i jutro, we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, nawiedzamy cmentarze, by zwłaszcza przy grobach bliskich nam osób towarzyszyć im modlitwą i w ten sposób wyrazić wdzięczność za dar ich życia, miłości i służby. Składane na grobach kwiaty są wyrazem tej wdzięczności, a zapalane świece przypominają nam, że tylko w świetle prawdy o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa i naszym zmartwychwstaniu możemy zrozumieć los naszych zmarłych i nasz ostateczny los.

Reklama

Tradycyjnie, po Mszy świętej przejdziemy w żałobnej procesji do pięciu ołtarzy i modlić się będziemy za wszystkich zmarłych, zwłaszcza za bliskich naszemu sercu. Niech nas zjednoczy ta solidarna modlitwa i jeszcze bardziej obudzi w nas pragnienie życia wiecznego.

A podczas Eucharystii prośmy dziś św. Jana Pawła II i Wszystkich Świętych o wstawiennictwo u Bożego tronu, byśmy my sami – tak jak oni – dorastali do świętości, do życia na wieki w Bogu.

Amen.

Stanisław kard. Dziwisz

Podziel się:

Oceń:

2018-11-01 22:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: Kraków otrzymuje pasterza doświadczonego i przygotowanego

Tadeusz Warczak

Jesteśmy jedno w Kościele. Jeden następuje po drugim. Kościół trwa, ludzie się zmieniają. - mówił kard. Stanisław Dziwisz dziennikarzom podczas konferencji prasowej w Domu Arcybiskupów Krakowskich. „Myślę, że abp Jędraszewski pokocha naszą archidiecezję” - dodał.

Więcej ...

Pustelnik z Góry Maryi

Św. Wilhelm z Vercelli

pl.wikipedia.org

Św. Wilhelm z Vercelli

Założył siedem eremów i dał początek sławnemu we Włoszech sanktuarium maryjnemu na Montevergine.

Więcej ...

Abp Gänswein: usunięcie z Watykanu było gorzkim osobistym doświadczeniem

2024-06-26 09:58

Włodzimierz Rędzioch

Arcybiskup Georg Gänswein postrzega swoją nominację na nuncjusza apostolskiego w krajach bałtyckich jako koniec swojego "wygnania". „Usunięcie z Watykanu przez papieża Franciszka było dla niego gorzkim osobistym doświadczeniem", powiedział były prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI i emerytowany prefekt Domu Papieskiego niemieckiemu tygodnikowi "Die Tagespost" z Würzburga.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?