Reklama

Europa

Brat Alois – przyjęcie miłości Chrystusa otwiera na zaufanie

Claude Truong-Ngoc/Wikimedia Commons

O przyjęciu miłości Chrystusa, by wokół siebie i coraz dalej wprowadzać zaufanie i pokój mówił podczas drugiej modlitwy wieczornej 41. Europejskiego Spotkania Młodych w Madrycie przeor ekumenicznej wspólnot z Taizé, brat Alois.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst rozważania brata Aloisa w tłumaczeniu na język polski:

W tych dniach zebraliśmy się w Madrycie z wielu rozmaitych krajów. A ci, którzy nas goszczą, należą do różnych pokoleń. Z wszystkimi tymi osobami, których wcześniej nie spotkaliśmy, przeżywamy doświadczenie komunii. I to daje nam radość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasza pielgrzymka zaufania jest także przygodą wewnętrzną. Dziś wieczorem chciałbym zwrócić waszą uwagę na ten właśnie aspekt naszego spotkania: zaufanie do innych, zaufanie do siebie samego i zaufanie do Boga są bardzo mocno wewnętrznie powiązane.

Zaufanie nie jest ani ślepe, ani naiwne, nie jest też mrzonką, umie odróżniać dobro i zło. Jest ono jednak pewnością, że niezależnie od okoliczności, nawet pośród ciemności, zawsze może się otworzyć droga prowadząca do życia.

Zaufanie nie jest biernością, jest siłą, która w każdej sytuacji popycha nas do tego, by uczynić jeszcze jeden krok w stronę pełniejszego życia i by pomagać innym, żeby żyli pełnią życia. Zaufanie pobudza wyobraźnię, daje odwagę i gotowość do podejmowania ryzyka.

Wszyscy jednak wiemy, co oznacza brak zaufania. Znużenie, porażka, zdradzona przyjaźń, przemoc, klęski żywiołowe, choroba, to wszystko podkopuje zaufanie. Łatwo je zranić.

Nasze zaufanie do Boga też jest kruche. Wszyscy w jakimś stopniu przeżywamy wątpliwości: wątpimy, że Bóg nas kocha, niektórzy nawet wątpią, czy On istnieje. Gdzie więc znaleźć źródło zaufania? Żeby zaufanie w nas rodziło się i odradzało, potrzebujemy kogoś, kto nam zaufa, kto nas przygarnie, kto ofiaruje nam gościnę.

Czytaliśmy dziś wieczorem wywołującą ogromne wrażenie opowieść z życia Jezusa. Idzie po jeziorze, żeby podczas burzy dołączyć do swoich uczniów. Dla naszych współczesnych uszu brzmi to nieprawdopodobnie. Pamiętajmy jednak słowa Jezusa: „Ja jestem! Nie bójcie się!”. A do Piotra, który chciał po wodzie wyjść Mu na spotkanie, powiedział: „Przyjdź”. Piotr więc wskoczył do wody. Kiedy patrzył na Jezusa, udawało mu się iść naprzód, ale kiedy tylko dopuścił do tego, że opanował go lęk, zaczął tonąć.

Reklama

Dla uczniów Jezus jest nie tylko mistrzem, który ich uczy. Wzywa ich, żeby byli z Nim i posyła ich, bo im ufa. Obyśmy my również mogli zobaczyć w Jezusie kogoś, kto w pełni nam ufa...

Choćbyśmy byli największymi grzesznikami na świecie, powie nam to samo, co swoim uczniom: „Ja jestem! Nie bój się!”. Do każdego i do każdej z nas kieruje takie samo wezwanie, którym zwrócił się do Piotra: „Przyjdź”, opuść swoje drobne zabezpieczenia, odważ się stawić czoło szorstkiej czasem rzeczywistości.

Teresa z Avili, niezwykła kobieta z XVI wieku, która inspiruje nas jeszcze dziś, napisała słowa, które śpiewamy: „Nada te turbe, nada te espante, quien a Dios tiene nada le falta” (Niech cię nic nie martwi, nic nie przeraża, kto ufa Bogu, nie brak mu niczego). Mówiła także: „Aventuremos la vida!” (Ryzykujmy życiem). Tak, życie staje się piękne dla kogoś, kto zaczyna działać i podejmuje odważne decyzje.

Czym są odważne decyzje? Odpowiedź należy do każdego z nas i będzie nią dopełnienie wewnętrznego pielgrzymowania prowadzącego od wątpliwości i lęku do zaufania. Chodzi o to, byśmy wszyscy przyjęli miłość Chrystusa, by wokół siebie i coraz dalej wprowadzać zaufanie i pokój.

Podziel się:

Oceń:

2018-12-30 09:22

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Madryt: zakończyło się 41. Europejskie Spotkanie Młodych

Łukasz Krzysztofka

W noworoczny wieczór 1 stycznia w Madrycie zakończyło się 41. Europejskie Spotkanie Młodych, zorganizowane przez ekumeniczną Wspólnotę z francuskiego Taizé.

Więcej ...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18
140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania