Reklama

Niedziela Wrocławska

Po co Zesłanie Ducha Świętego?

Anna Majowicz

Homilia abp Józefa Kupnego metropolity wrocławskiego wygłoszona podczas sumy odpustowej w parafii pw. Ducha Świętego we Wrocławiu:

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zesłanie Ducha Świętego jest wypełnieniem obietnicy Chrystusa. Od tej właśnie chwili i od napełnionych Duchem Świętym Apostołów zaczyna się wielkie dzieło ewangelizacji. Apostołowie idą na krańce świata, głoszą Ewangelię i sprawują sakramenty święte. I tak zapoczątkowana ewangelizacja trwa do dnia dzisiejszego i jest obowiązkiem nie tylko kapłanów, ale każdego chrześcijanina.

Tu rodzi się pytanie: jak skutecznie ewangelizować? Jak dzisiaj skutecznie głosić Chrystusa? Jak Ewangelią można przemienić współczesny świat? Papież Franciszek odpowiada nam, że fundamentem skutecznej ewangelizacji jest osoba Jezusa Chrystusa, modlitwa i świadectwo. Jezus jest najważniejszy. Jesteśmy prawdziwymi ewangelizatorami wtedy, gdy pozwalamy, aby On nas prowadził. Apostołom początkowo wydawało się, że mają tylko głosić Ewangelię wśród Żydów. Pan Jezus skierował Piotra, aby ewangelizował także pogan. Zapewne Piotr miał własną wizję ewangelizowania, pewnie sam sobie układał plan do kogo pójdzie, komu będzie głosił Ewangelię, ale to Jezus posyła i to On skierował Piotra do pogan. Również my dzisiaj musimy pozwolić Chrystusowi, by nas prowadził. Musimy otworzyć się na natchnienia Ducha Świętego, uznać, że Jezus jest najważniejszy i modlić się, czyli mieć czas dla Boga, a wtedy, odczujemy bliskość Pana Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież Franciszek daje piękne świadectwo, kiedy mówi: ,,Tego doświadczam przez Tabernakulum, kiedy idę modlić się wieczorem przed obliczem Pana. Czasami trochę przysypiam, to prawda, bo zmęczenie po całym dniu usypia, ale On mnie rozumie i czuję wielką pociechę, kiedy myślę, że On na mnie patrzy". I mówi dalej Ojciec Święty: ,,My myślimy, że musimy się modlić, mówić, mówić, mówić... Nie! Pozwól, żeby Pan na ciebie patrzył. Kiedy On na nas patrzy, daje nam siłę i pomaga nam dawać o sobie świadectwo". To są piękne słowa i one w jakiś sposób uwalniają nad od poczucia winy, że nie potrafimy się skupić, że nie potrafimy się pięknie modlić. Może tak być, że modlitwa nie przychodzi nam łatwo , ale moi kochani nie rezygnujemy z modlitwy, bo jak zapewnia nas Duch Święty wtedy, gdy nie potrafimy się modlić, On przychodzi nam z pomocą, a Panu Bogu trzeba dać czas, żeby mógł do nas przemówić. Trzeba także nam starać się, żeby znaleźć się w zasięgu Jego wzroku, żeby Bóg mógł patrzeć na nas, żeby dał nam siłę. Moi kochani, brakuje może nieraz tej modlitwy nie tylko w swojej intencji, ale także w intencji współmałżonka, dzieci, parafii, czy kapłanów. Może nie potrafimy, ale właśnie ta uroczystość Zesłania Ducha Świętego przypomina nam, że Duch Święty stawia się za nami przed Bogiem.

Reklama

Chrystus mówi: ,,Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię". Jesteśmy posłani, aby odnowić świat. Nie możemy martwić się tylko o nas samych, zamknąć w samotności, zniechęceniu, w poczuciu niemocy i w obliczu problemów. Nie wolno nam się zamykać.

Przed Zesłaniem Ducha Świętego, Apostołowie przebywali w Wieczerniku. Jak czytamy w Dziejach Apostolskich, drzwi były zamknięte w obawie przed Żydami. Apostołowie się po prostu bali. Natomiast po Zesłaniu Ducha Świętego drzwi Wieczernika zostają szeroko otwarte, Apostołowie wychodzą i zaczynają odważnie dawać świadectwo. Świadectwo swojej wiary w bóstwo Chrystusa, świadectwo wiary w Jego Zmartwychwstanie. Bez ich wyjścia z Wieczernika Ewangelia nie dotarłaby do nas i dziś nie słyszelibyśmy o Chrystusie.

Bracia i siostry popatrzcie, co Duch Święty uczynił z Apostołami. W Wieczerniku wstępując na nich dał im moc, dał im siłę, obdarzył swymi siedmiorakimi darami, rozpalił w ich sercach miłość. To rzeczywiście coś nadzwyczajnego, że ci prości rybacy, którzy jeszcze w czasie męki Pana Jezusa nie mieli odwagi mu towarzyszyć w czasie drogi krzyżowej. Nie mieli odwagi przyznać się do tego, że są Jego uczniami. Piotr trzy razy zaparł się Jezusa. Zabrakło ich także pod krzyżem, jeden tylko Jan, najmłodszy stanął pod nim. I zobaczmy, co Duch Święty uczynił, ile dał im mocy, że oni potem stali się filarami Kościoła. Stali się na tyle silni, że niczego się nie bali. Nie bali się, kiedy stawiano ich przed sądami, kiedy skazywano. Jaka przemiana i moc świadectwa.

Reklama

Kościół, czyli My, wspólnota wiernych, musimy być otwarci. Musimy być otwarci na bliźnich, na innych, my nie możemy się zamykać w Wieczerniku. Nie możemy się zamykać także w tej świątyni. Wychodząc z tego kościoła mamy dawać świadectwo, a niebezpieczeństwo polega na tym, że zamykamy się w kręgu rodziny, bliskich, przyjaciół, że zamykamy się w parafii. Zamykamy się z tymi, którzy myślą, tak jak my myślimy. Ale kiedy Kościół staje się zamknięty zaczyna chorować. Ojciec Święty Franciszek przywołuje obraz pokoju, który jest zamknięty przez rok. Kiedy się do niego wchodzi czuć zapach wilgoci, nieświeże powietrze. I zamknięty Kościół jest taki sam, jest Kościołem chorym. Dlatego Kościół musi wyjść poza siebie. Jezus mówi wyraźnie: ,,Idźcie na cały świat, goście Ewangelię". Ważne jest, aby to było wychodzenie na spotkanie z innymi. Musimy robić to samo, co robił Jezus, spotykać innych, dążyć do takiego spotkania, nie bać się niczego.

Mamy dość mocy Ducha Świętego do tego byśmy szli i dawali świadectwo naszej wiary, naszej miłości do Chrystusa. Żyjemy w kulturze atomizacji życia społecznego, rozbicia, podziałów. Musimy wychodzić naprzeciw i naszą wiarą budować kulturę spotkania, przyjaźni, kulturę, w której znajdziemy braci, w której możemy rozmawiać również z tymi, którzy nie myślą tak jak my, nie mają tej samej wiary, ale przecież my wszyscy mamy coś wspólnego - jesteśmy dziećmi Boga.

Wychodzenie wszystkim na spotkanie, nawet tym, którzy myślą inaczej, nawet tym, którzy nie wierzą. Może nawet naprzeciw tym, którzy nas dzisiaj obrażają, pod sztandarami tolerancji, są nietolerancyjni wobec nas. Może trzeba także wychodzić do nich. Oczywiście wychodzenie wszystkim na spotkanie wiąże się z tym, że nie rezygnujemy z własnej tożsamości. Mamy zachować tożsamość. Nie chodzi o to, że mamy się w tym wszystkim teraz rozmyć, ale mamy wyjść i budować kulturę spotkania.

Reklama

Musimy się starać, żeby drzwi Kościoła były dla każdego szeroko otwarte, żeby ofiarnie służyć tym, którzy są we wspólnocie Kościoła i wychodzić w kierunku tych, którzy się przed Kościołem zatrzymują, którzy do niego nie wchodzą. Z różnych powodów. Może dlatego, że sprawy ziemskie, tak bardzo ich pochłaniają, że już nie wznoszą oczu ku niebu. Niektórzy mają głowę spuszczoną, wpatrują się w ziemię ze względu na ubóstwo duchowe, moralne. Może i materialne. Do nich też musimy iść z Ewangelią, z dobrym słowem, z pomocą.

Wszyscy powinniśmy usłyszeć słowa Jezusa wypowiedziane do Apostołów: ,,Idźcie i czyńcie uczniami wszystkie narody". A zatem nie możemy stać w miejscu. Musimy wychodzić. Musimy dawać świadectwo.

Chrześcijaństwo pierwszych wieków bardziej przyciągało, niż nawracało. I my podobnie powinniśmy po prostu nie tyle nawracać, ile przyciągać. Przyciągać swoją postawą. Jak to czynić? Musimy przede wszystkim sami jakoś starać się zmienić siebie. To nie może być tak, że po wyjściu z tej świątyni, po Eucharystii już stajemy się sobie obcy. To nie może być tak, że ta Eucharystia nas nic nie zmienia, bo wtedy nie jesteśmy czytelnym znakiem. Nie będziemy nigdy dawali dobrego świadectwa, jeśli nie przyjmiemy Ewangelii Chrystusa. I jeśli ta Ewangelia najpierw nas nie zmieni, nie zmieni naszego serca, nastawienia do drugiego człowieka - nie będziemy czytelnym świadectwem i czytelnym znakiem dla innych. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zmianę tego świata rozpoczęli od siebie. Żebyśmy korzystając z tej mocy, jaką daje Eucharystia, korzystając z tych darów, którymi zostaliśmy przez Ducha Świętego obdarowani, najpierw rozpoczęli od przemiany własnego serca, swojego umysłu, swojej woli i potem żyli wartościami ewangelicznymi. Wtedy staniemy się czytelnym znakiem dla współczesnego świata.

Reklama

Po co Zesłanie Ducha Świętego? Właśnie po to, aby dać nam moc do dawania świadectwa! Po to, aby nas przemienić wewnętrznie, aby rozpalić jeszcze większą miłość w naszych sercach!

Duch Święty pozwala nam zobaczyć horyzont i prowadzi nas na drogach ewangelizacji. Ten dzisiejszy dzień musi przynieść odpowiedź na pytania: Czy żyję darami Ducha Świętego? Czy tymi darami ubogacam wspólnotę parafialną? Czy tymi darami buduję wspólnotę? Trzeba sobie na to wszystko odpowiedzieć.

Duch Święty ciągle nas potrafi zaskoczyć . Może nam się wydać, że w naszym życiu wszystko jest takie ustabilizowane, poukładane, a tymczasem Duch wieje kędy chce. Duch Święty potrafi zmienić nasze serca nawet wtedy, gdy nie jesteśmy otwarci.

Kochani chcę Was dziś prosić o to, abyście żyli mocą Ewangelii, aby nigdy w waszym życiu nie zabrakło czasu na modlitwę. Proszę Was o to, abyście budowali tą kulturę spotkania ze wszystkimi, żebyście korzystali z darów świętych i nie lękali się przemieniać tego świata. Nie lękajcie się, bo Chrystus, bo Duch Święty jest z Wami!

Zobacz zdjęcia: Odpust we wrocławskiej parafii Ducha Świętego

Podziel się:

Oceń:

2019-06-10 12:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: Odznaczenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji dla abp. Józefa Kupnego

Paweł Siciński

Decyzją ministra Mariusza Błaszczaka metropolita wrocławski został odznaczony Złotym Medalem "Za zasługi dla Policji". Odznaczenie hierarcha odebrał dziś z rąk Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu inspektora Arkadiusza Golanowskiego.

Więcej ...

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia, to musimy wdychać Ducha Świetego

2024-05-18 08:32

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Pan wzywa do drogi Chrystusowej

2024-05-18 15:15
Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

Katarzyna Krawcewicz

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

Nasza diecezja ma dwóch nowych diakonów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Historia

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela