"Cały czas negocjujemy kwestie związane z klimatem. Wystarczy wczytać się w konkluzje Rady Europejskiej z grudnia zeszłego roku, by dostrzec, że tam ten cel nebularności klimatycznej do roku 2050 był uzgodniony na poziomie całej UE. Dzisiaj nie możemy więc zgodzić się na to, żeby uzależnienie płatności dla każdego konkretnego kraju, który nie przyjął na siebie takich celów - a Polska nie przyjęła celów na siebie do 2050 r. - miało odzwierciedlenie w konkluzjach Rady Europejskiej" - wskazał premier w poniedziałek w Brukseli.
Według propozycji szefa Rady Charles'a Michela w zapisach ma się znaleźć też wymóg, że środki na transformację energetyczną dostaną te kraje, które zadeklarują dojście do neutralności klimatycznej w 2050 roku. (PAP)
Pomóż w rozwoju naszego portalu