Reklama

Niedziela Lubelska

Majdanek. Bez Boga na ziemi można zbudować tylko piekło

Katarzyna Artymiak

Obchody Niedzieli Pamięci o Ofiarach Majdanka były poświęcone kapłanom - więźniom i męczennikom niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie rozpoczęła je Msza św. w kościele św. Maksymiliana Kolbe w Lublinie, na której terenie znajduje się Państwowe Muzeum na Majdanku. Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił ks. kan. Stanisław Góra. Modlono się za pomordowanych i żyjących więźniów Majdanka. Podczas Komunii św. została zaśpiewana pieśń „Pójdź do Jezusa” na pamiątkę grupy więźniów skazanych na śmierć w Auschwitz, którzy z tą pieśnią na ustach szli na spotkanie z Panem Bogiem. - Chciałbym, żebyśmy odśpiewali tę pieśń w duchu jedności z naszymi braćmi i siostrami, którzy nas poprzedzili w drodze do wieczności. Abyśmy zaśpiewali tę pieśń na znak komunii, żebyśmy się zjednoczyli. Wsłuchajmy się w słowa i poczujmy też tego ducha i tę trwogę, którą odczuwali więźniowie, idąc na śmierć - powiedział proboszcz ks. Marek Sapryga. Następnie w Domu św. Jana Pawła II miał miejsce wykład Anny Wójtowicz pt. „Kapłani w pasiakach. Duchowni w niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku”. Na zakończenie wierni udali się na wspólną modlitwę przy Mauzoleum na Majdanku, by złożyć kwiaty oraz odmówić część Różańca - tajemnicę zmartwychwstania Pana Jezusa. - Mamy świadomość tego bardzo trudnego dziedzictwa. W tej parafii jest codzienna modlitwa o godz. 17, z jednej strony wynagradzająca, a z drugiej przebłagalna za wszelkie okrucieństwo. Nie ustajemy w modlitwie. Dzisiejsza Msza św. jest dorocznym zwieńczeniem modlitw i pamięci. Cały czas pamiętamy - powiedział 20 września ks. Sapryga, wspominając dwóch kapłanów męczenników Majdanka: ks. Romana Archutowskiego i ks. Emiliana Kowcza, których planuje upamiętnić na mozaice naściennej.

Ks. kan. Stanisław Góra w kazaniu upomniał się o ducha pamięci w narodzie, która jest naszym wspólnym obowiązkiem i bez której nie da się budować ani teraźniejszości ani przyszłości. Przypominając słowa św. Jana Pawła II, nawoływał do konieczności budowania tożsamości narodowo-chrześcijańskiej. - Nie da się, odrzuciwszy wszelkie normy moralne, etyczne i przykazania, niczego sensownego zbudować. Tylko piekło na ziemi można wtedy stworzyć. Historia nas tego uczy. Nie wolno tego zapomnieć, że walką z Panem Bogiem, z Ewangelią, można na ziemi zbudować nie raj, ale piekło - powiedział. Ks. Góra zwrócił uwagę, że Hitler był, „mówiąc językiem współczesnym, chrystofobem, czyli człowiekiem, który działał z ideologiczną nienawiścią do Chrystusa, do religii”, stąd masowe więzienia, maltretowanie i zabijanie kapłanów. - Próbowano im przede wszystkim odebrać godność człowieka, godność osoby ludzkiej, ale wiara i modlitwa była dla nich siłą i ratunkiem - podkreślił. Zaapelował: - „Jako naród musimy robić wszystko, żeby nie popaść, a są niektórzy, którzy tego oczekują, w narodową amnezję. Nie możemy odwrócić się plecami do naszych męczenników, których przelana krew woła o pamięć. Jesteśmy spadkobiercami tych łez, tej krwi naszych sióstr i braci, którzy właśnie za nas i dla nas polegli lub zostali zamordowani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Anna Wójtowicz w wykładzie przedstawiła sylwetki i heroizm wiary podczas wojny i w obozie kilku księży z około 20. więzionych na Majdanku, których imiona udało się ustalić z dokumentów. Do Lublina trafiali księża w wagonach więźniów politycznych lub zakładnicy przewożeni z innych więzień z całej Polski. Wójtowicz przywołała nazwiska kolejnych kapłanów. Ks. Edwarda Doleckiego, katechetę z Hrubieszowa, mocno zaangażowanego w działania konspiracyjne, który razem z ks. Romanem Archutowskim oddali sobie przysługę wzajemnej spowiedzi. Ks. Jana Przytockiego ze Lwowa, który po wojnie pracował w archidiecezji krakowskiej. Ks. Andrzeja Osikowicza, któremu w 1995 r. Instytut Yad Vashem nadał tytuł „Sprawiedliwego wśród narodów świata”. Ks. Ludwika Peciaka, współpracownika AK, który ratował Żydów, jednak odmówiono mu nadania tytułu „Sprawiedliwego…”.

Reklama

Ks. Witolda Giedrowskiego, uczestnika kampanii wrześniowej, zaangażowanego w działalność konspiracyjną, który zajmował się nasłuchem radiowym w językach obcych i redagowaniem komunikatów. Nazywany był tez „aptekarzem”; informował o złym zaopatrzeniu więziennego szpitala, a dzięki tym informacjom PCK wymusiło możliwość zaopatrzenia. Wprowadził w swoim baraku zwyczaj porannej i wieczornej modlitwy, po apelach udzielał zbiorowego rozgrzeszenia, zamykał oczy konającym. Wraz z lekarstwami rozdawał konsekrowane komunikanty, które otrzymywał od proboszcza parafii sąsiadującej z obozem, ks. Ignacego Żyszkiewicza. - „Majdanek dla mnie to kolejny cud Boży. Tam, gdzie życie księdza trwało kilka dni, ja jako aptekarz mogłem wchodzić do wszystkich konających. Na końcu wszyscy wiedzieli, że jestem księdzem, jednak nikt mnie nie zdradził” - wspominał. Po wojnie pozostał we Francji, gdzie dalej się kształcił. Założył polskie seminarium duchowne. Dożył prawie 100 lat.

Wielką postacią był również ks. Emilian Kowcz, obok ks. Archutowskiego drugi więzień Majdanka wyniesiony na ołtarze. Wszechstronnie wykształcony, zaangażowany w wiele spraw, ratował również Żydów. W jednym z grypsów do rodziny napisał: - „Nie marnujcie wysiłków, nie mogę stąd odejść, jestem tu potrzebny. Ci nieszczęśliwi ludzie, których są tutaj tysiące, potrzebują mnie. Jestem ich jedyną pociechą. Zostać tu jest moim obowiązkiem i jestem szczęśliwy”. Dodał także: - „Dziękuję Bogu za Jego łaskawość dla mnie. Poza niebem jest to jedyne miejsce, gdzie chciałbym przebywać. Wszyscy jesteśmy tu równi, Polacy, Żydzi, Ukraińcy, Rosjanie, Litwini, czy Estończycy. Jestem tu teraz jedynym kapłanem. Nie mogę sobie wyobrazić, co oni beze mnie by tu zrobili”. Za serce i oddaną posługę, był nazywany „obozowym proboszczem”.

Reklama

Obok katolickich kapłanów więźniami byli też duchowni innych denominacji chrześcijańskich, jak pastor Jozef Nierostek z Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Aresztowany dwukrotnie. Mimo dobrych warunków pracy w zakładzie mechanicznym, zmarł. Jeden z więźniów zostawił takie świadectwo o nim: - „Człowiek o kryształowym charakterze, gorący patriota, chrześcijanin w każdym calu, praktycznie naśladujący swoim życiem Chrystusa”.

Ks. Ignacy Żyszkiewicz, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego, która była w tamtym czasie najbliższą obozowi parafią, też zasługuje na wspomnienie. Od pierwszych dni angażował się w pomoc dla ludności dotkniętej skutkami bombardowań, a od kiedy powstał obóz organizował pomoc dla więźniów. Zaangażował się w tę pomoc razem z PCK. Zajął się przesyłaniem na teren obozu paczek żywnościowych, dewocjonaliów i konsekrowanych komunikantów. W 1962 r. przekazał do zbiorów muzeum obozowy różaniec wykonany z chleba przez nieznanych więźniów. Był ich darem za pomoc.

Wszyscy więźniowie - kapłani byli pozbawieni stroju duchownego, ale pełnili posługę duszpasterską. Organizowali nabożeństwa, wspólne śpiewy. Dawali świadectwo heroicznej wiary. Zachowali godność człowieka i godność kapłana pomimo trudnych warunków obozowych, pokornie znosząc szykanowanie wynikające z ich stanu duchownego. Dodawali otuchy tym, którzy tracili nadzieję. Po likwidacji obozu wśród licznych znalezionych przedmiotów były również przedmioty kultu religijnego: modlitewniki, puszka na komunikanty, korporały, mace.

Podziel się:

Oceń:

2020-09-24 06:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Aby byli jedno

Na Majdanku Polacy i Ukraińcy wspólnie modlili się o pokój

Centrum Duszpasterstwa Młodzieży

Na Majdanku Polacy i Ukraińcy wspólnie modlili się o pokój

Chrystus jest wszędzie, gdzie cierpi człowiek.

Więcej ...

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10
Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Podczas sesji Rady Powiatu Kolbuszowskiego 18 kwietnia br. po raz pierwszy zostały wręczone odznaki honorowe powiatu kolbuszowskiego. Jest to nowe odznaczenie ustanowione 29 lutego 2024 r. przez Radę Powiatu w Kolbuszowej. Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL.

Więcej ...

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego