Mieszkańcy Krakowa przeszli w marszu milczenia. Uczcili w ten sposób pamięć tragicznie zmarłego Dawida. 23-letni student tydzień temu zginął w centrum miasta od ciosów nożem, kiedy stanął w obronie zaczepianych dziewczyn. Do uczestników marszu dołączył także kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.

„Pragnąłem w ten sposób wyrazić swoją solidarność z rodzicami Dawida, oraz wszystkimi młodymi ludźmi, którzy przyszli, aby zaprotestować przeciwko przemocy. Modliliśmy się wspólnie o wieczny pokój i zbawienie dla Dawida; modliliśmy się za rodzinę pogrążoną w żałobie, która w sposób wyjątkowy i chrześcijański przebaczyła zabójcy ich syna i brata. Dawid stał się przykładem i niejako «bohaterem» w obronie godności i szacunku dla towarzyszących mu koleżanek. Modliliśmy się także o pokojowe współżycie bez przemocy w naszym mieście i w Ojczyźnie” - powiedział kardynał.

Uczestnicy w milczeniu wyruszyli spod Barbakanu, przeszli ul. Floriańską do Rynku i dalej na miejsce, gdzie rozegrała się tragedia.