Reklama

Kościół

Ukraina: kard. Krajewski w Iziumie i Charkowie

Urszula Buglewicz/Niedziela Lubelska

Papieski wysłannik na Ukrainę, kardynał Konrad Krajewski modlił się dzisiaj na miejscu masowych pochówków ofiar rosyjskich zbrodni wojennych w Iziumie i dotarł do Charkowa – informuje portal Credo. Jutro uda sią do Kijowa, gdzie jego misja się zakończy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prefektowi Dykasterii do spraw Posługi Miłosierdzia towarzyszy biskup charkowsko-zaporoski Paweł Honczaruk.

— Dziś pojechaliśmy do miejsc masowych pochówków, do Iziumu, gdzie ekshumowano ciała. Wrażenie strasznie bolesne. Kiedy ekipa kopała, kiedy patrzyliśmy na te ciała, wrzucone do dołów byle jak... jedno ciało bez nóg, drugie z połamanymi nogami... Jakby nie dość, że ich śmierć była tak nieludzka, pogrzeb odbywał także w atmosferze obojętności. Również bardzo silny fetor, naprawdę mnie uderzył - trucizna, trucizna. Bardzo ciężki zapach. A tych grobów jest bardzo wiele... Można powiedzieć, że jest to obraz agresora, który przybył na naszą ziemię. Agresor, który nosi w sobie śmierć, nosi tę truciznę, fetor trucizny, ma nieludzką twarz. Kardynał również był pod wielkim wrażeniem. Szliśmy z nim, on to wszystko obserwował i było to dla niego oczywiście głębokie przeżycie. Odwiedziliśmy także komisariat policji, z którego raszyści [określenie rosyjskich ludobójców] zrobili salę tortur. Weszliśmy do tych piwnic, miejsc, w których przetrzymywano tych ludzi - straszne warunki, zimno, wilgoć, ciemność, brud, zupełnie nieludzkie warunki. Czyli to zło i cała ta zbrodnia popełniona na tych terenach została odkryta - i nadal się dzieje, a my możemy tylko zadać sobie pytanie, co pozostaje nieodkryte... Poza tym dzisiaj kardynał nadal odwiedza księży w Charkowie, rozmawia z ludźmi. Właściwie jesteśmy teraz w tej samej cierpliwej Sałtiwce, w parafii Ojców Misjonarzy. Można powiedzieć, że jest tu cicho w porównaniu z tym, czym było. Ludzie pracują, przewody grzewcze są stopniowo naprawiane. To, co dolatywało, już nie dolatuje, bo front został odrzucony, ale to, co dolatuje na całą Ukrainę, jest też tutaj w Charkowie... ale teraz, dzięki Bogu, jest spokojnie i cicho. Ojcowie Misjonarze byli i pozostają w Sałtiwce, a ks. Kardynał odwiedza ich, a także wszystkich innych księży i zakonników, którzy pozostali, aby pracować w swoich parafiach w czasie wojny, służąc i pomagając ludziom. Ksiądz Kardynał spotyka się zarówno z duchownymi, jak i ze zwykłymi ludźmi, aby ich wspierać. Spotyka się także z przedstawicielami innych wspólnot wyznaniowych i Kościołów. Oznacza to, że jego przybycie jest znakiem obecności Ojca Świętego pośród tych, którzy są na tej ziemi, którzy pozostali, przetrwali. To jest jego misja. Przedstawiciele innych wspólnot religijnych czy Kościołów nie mają nic przeciwko temu, że reprezentuje on zwierzchnika katolików, a kiedy odmawia różańce, nawet się cieszą. Dzisiaj tak przy okazji, jak przeszliśmy przez posterunek kontrolny i tam rozdawano różańce – dajemy i mówimy: to jest z Watykanu, to jest nasz kardynał, to jest od Papieża – a chłopcy od razu: a wy! I mi też go daj! Jak więc widać jest także wierzący! To bardzo pocieszające chwile. Jutro kardynał Krajewski wyjedzie z Charkowa do Kijowa. Tam zakończy się jego misja - powiedział biskup Paweł Honczaruk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2022-09-19 17:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy jesteśmy poszkodowani

Dworzec Centralny. Uchodźcy z Ukrainy przyjeżdżający do Warszawy mają możliwość skorzystania z pomocy w miejskich poradniach psychologiczno-pedagogicznych

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Dworzec Centralny. Uchodźcy z Ukrainy przyjeżdżający do Warszawy mają możliwość skorzystania z pomocy w miejskich poradniach psychologiczno-pedagogicznych

Cierpienie psychiczne uchodźców ukraińskich jest stanem nie podlegającym dyskusji. Warszawa oferuje im różne formy instytucjonalnego wsparcia. Problem ma jednak dużo szerszy zakres. Osoby obserwujące tę tragedię za pośrednictwem mediów, także mogą doświadczać traumy.

Więcej ...

Zawsze znajdą się w życiu tacy, którym Słowo Boga będzie nie na rękę

adobe.stock.pl

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 7-15

Więcej ...

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Zapomniany patron leśników

Święci i błogosławieni

Zapomniany patron leśników

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Tylko zapatrzenie w Jezusa i naśladowanie Go rodzi trwałe...

Wiara

Tylko zapatrzenie w Jezusa i naśladowanie Go rodzi trwałe...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Święci i błogosławieni

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski