Grzegorz III Laham: zobaczyłem obraz apokaliptyczny
RV / Maalula / KAI
Zdzisław Maj
Patriarcha Grzegorz III Laham odwiedził w Wielkanoc odbite przez syryjskie wojsko z rąk islamistów chrześcijańskie miasteczko Maalulę. „To, co się tu wydarzyło, to zbrodnia wojenna – powiedział zwierzchnik katolików obrządku melchickiego. – Zobaczyłem obraz apokaliptyczny.
Wiele kościołów w Syrii zniszczono, ale nigdy nie widziałem czegoś takiego jak tutaj. Płakałem, szukałem chwili samotności, by się pomodlić. To złamało mi serce” – dodał patriarcha.
W Maaluli zniszczono niemal doszczętnie m.in. cztery zabytkowe kościoły. Zdaniem Grzegorza III to, co się dzieje w tym tak ważnym dla chrześcijan miejscu, nie jest efektem syryjskiej wojny domowej czy religijnej, ale zwykłej przestępczości zorganizowanej. „Świat Zachodu powinien zerwać z obojętnością, z którą pod fałszywym pretekstem obrony demokracji ogląda spektakl zbrodni i zniszczenia, rozgrywający się w Syrii” – podsumował rozgoryczony patriarcha melchicki.
Abp Jędraszewski: od nas zależy, czy ocalimy chrześcijan w Syrii
Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej / Malula (KAI)
Joanna Adamik/archidiecezja krakowska
- Z tego miejsca, naznaczonego bólem, cierpieniem, wojną, ale też nadzieją przetrwania, zwracam się z apelem o pomoc, by wspierać tych chrześcijan, którzy ciągle tutaj trwają i żyją, aby na tym miejscu ocaleli ci, którzy mówią językiem Pana Jezusa. To przejmujące świadectwo trwałości Ewangelii – mówił abp Marek Jędraszewski w syryjskiej Maluli.
Założył jedną z największych instytucji kościelnych, której misją jest pokazywanie ludziom, jak mogą spotkać się z Bogiem w ich życiu zawodowym i prywatnym.
Nie możemy być obojętni w obliczu tragedii milionów ludzi uzależnionych od substancji odurzających, a także w obliczu skandalu nielegalnej produkcji i handlu narkotykami – powiedział Papież na audiencji ogólnej. Dziś wyjątkowo nie kontynuował cyklu katechez o Duchu Świętym, lecz skupił się na jednym temacie: walce z narkomanią. Podkreślił, że jest to plaga, która rodzi przemoc, sieje cierpienie i śmierć. Dlatego „wymaga aktu odwagi ze strony całego społeczeństwa”.